"Pomarańczowa" koalicja podzieliła się stanowiskami
Trzy ugrupowania, które stworzyły w nowym
ukraińskim parlamencie tzw. pomarańczową koalicję dokonały już
podziału stanowisk rządowych i parlamentarnych - pisze gazeta internetowa "Ukraińska Prawda".
Powołując się na źródła własne, dziennik podał, że Blok Julii Tymoszenko otrzymał 11 stanowisk ministerialnych, łącznie z fotelem premiera dla Julii Tymoszenko. Ugrupowanie to otrzyma także m.in. resort paliwowo-energetyczny, gospodarki i ministerstwo finansów.
Według "Ukraińskiej Prawdy" blok Nasza Ukraina będzie obsadzać stanowisko przewodniczącego Rady Najwyższej, czyli parlamentu. Będzie nim wpływowy polityk tego ugrupowania, były sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, Petro Poroszenko. Według jednego z liderów Naszej Ukrainy Romana Zwarycza ma on być przeciwwagą dla Tymoszenko, z którą w przeszłości był poważnie skonfliktowany.
Przedstawiciele Naszej Ukrainy dostaną również m.in. stanowisko wicepremiera ds. polityki regionalnej, ministra pracy, polityki przemysłowej, a także ministrów spraw wewnętrznych i sprawiedliwości.
Socjalistyczna Partia Ukrainy otrzymała prawo obsadzania stanowisk pierwszego wicepremiera, ministra oświaty, transportu i łączności i ekologii.
W wyborach parlamentarnych, które odbyły się na Ukrainie w marcu największe poparcie uzyskała opozycyjna Partia Regionów Ukrainy - 186 miejsc w 450-osobowej Radzie Najwyższej. Na drugim miejscu znalazł się Blok Julii Tymoszenko (129 mandatów). Nasza Ukraina uzyskała 81 mandatów, socjaliści - 33 mandaty, a komuniści - 21.
Jarosław Junko