Południowa modlitwa Benedykta XVI
O wielkich szansach, jakie dają media, ale także
o zagrożeniach, jakie mogą za sobą nieść, mówił przed południową
modlitwą Regina Coeli papież Benedykt XVI. W ten sposób nawiązał
do obchodzonego w niedzielę przez Kościół we Włoszech oraz innych
krajach Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu.
08.05.2005 | aktual.: 08.05.2005 18:10
Papież przypomniał, że w tym roku dzień ten obchodzony jest pod hasłem "Środki społecznego przekazu w służbie zrozumienia między narodami". Hasło to wybrał Jan Paweł II.
W obecnej epoce obrazu, mass media są rzeczywiście niezwykłym narzędziem krzewienia solidarności i porozumienia rodziny ludzkiej. Przekonaliśmy się o tym w sposób nadzwyczajny przy okazji śmierci i uroczystości pogrzebowych mojego umiłowanego poprzednika Jana Pawła II - powiedział Benedykt XVI.
Podkreślił jednak, że wszystko zależy od sposobu, w jaki wykorzystuje się media, bo - jak zauważył - te ważne narzędzia porozumienia mogą sprzyjać wzajemnemu poznaniu i dialogowi, ale także wprost przeciwnie - mogą podsycać uprzedzenia oraz pogardę wśród jednostek i narodów; mogą przyczynić się do rozpowszechnienia idei pokoju albo podżegać do przemocy.
Dlatego, zdaniem papieża, trzeba stale apelować do pracowników mediów o odpowiedzialność, obiektywizm, szacunek dla ludzkiej godności i troskę o dobro wspólne. W ten oto sposób można przyczynić się do zburzenia murów nienawiści, dzielących wciąż ludzkość i umocnić więzy przyjaźni oraz miłości - dodał Benedykt XVI.
Papież modlił się o opiekę nad wszystkimi, którzy przy pomocy mediów pracują na rzecz ewangelizacji. Następnie, podobnie jak przed tygodniem, Benedykt XVI sam odśpiewał modlitwę do Królowej Niebios.
Po modlitwie papież pozdrowił pielgrzymów po angielsku i hiszpańsku. Najdłużej witał pielgrzymów z całych Włoch, wymieniając miasta, z których przybyli. Życzę wszystkim dobrej niedzieli, do widzenia - zakończył Benedykt XVI zwracając się do kilkudziesięciu tysięcy wiernych, zgromadzonych na Placu św. Piotra.
Papież ukazał się w swym oknie także na godzinę przed południowym spotkaniem, by pozdrowić dzieci, biorące udział w maratonie w Rzymie, zorganizowanym przez szkoły katolickie. Złożył też życzenia włoskim mamom, które w niedzielę mają swoje święto.
Sylwia Wysocka