Półtora promila w gabinecie
Przez rok toruński laryngolog, Janusz G., nie może wykonywać zawodu. To prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w
Toruniu za przyjmowanie pacjentów pod wpływem alkoholu - podają
"Nowości".
Funkcjonariuszy zawiadomił jeden z chorych. Wyczuł od niego alkohol, ponadto zdziwiło go zachowanie laryngologa. Miał zadawać niekonwencjonalne pytania i dziwnie żartował. Lekarz nigdy nie przyznał się do winy. Sąd pierwszej instancji uznał go winnym i, oprócz rocznego zakazu wykonywania zawodu, skazał go również na pół roku więzienia w zawieszeniu na 2 lata próby i 2500 złotych grzywny - czytamy w "Nowościach".
Po złożeniu zażalenia przez oskarżonego, toruński Sąd Okręgowy całkowicie utrzymał w mocy to, co orzekł poprzedni skład sędziowski. Już w dniu zatrzymania szef kolejowej przychodni lekarskiej zerwał kontrakt z laryngologiem. Jeszcze niedawno lekarz przyjmował w innej toruńskiej przychodni specjalistycznej. Po takim wyroku będzie jednak musiał przerwać praktykę - podkreśla gazeta. (PAP)