Polskie tiry wrócą promem do kraju - zapewnia Stena Line
Firma promowa Stena Line wyjaśnia, że w okresie świątecznym nie likwidowała żadnych połączeń na trasie Gdynia-Karlskrona.
15.04.2006 | aktual.: 15.04.2006 11:45
Agnieszka Zambrzycka ze Stena Line Polska powiedziała, że dwa promy firmy kursują i będą kursowały zgodnie z rozkładem, podanym na długo wcześniej. Odniosła się w ten sposób do piątkowych informacji o niespodziewanej redukcji połączeń w okresie świątecznym.
Według doniesień pracownika jednej z firm transportowych, w kolejce w Karlskronie stały wczoraj 74 tiry, które dopiero w poniedziałek będą mogły popłynąć do kraju. Zdaniem pracownika kierowcy byli zaskoczeni, bo nikt ich nie poinformował, że nie będą mogli wrócić do kraju w planowanym terminie.
Agnieszka Zambrzycka zwróciła uwagę że na większości promów, nie tylko na Bałtyku, obowiązują rezerwacje. Ci, którzy ich nie dokonali, ryzykują dłuższy czas oczekiwania na terminalu. Dodała, że tiry czekające w Karlskronie, jeszcze w sobotę powinny zostać przetransportowane do kraju.
Przypomniała też, że jej firma oferuje wszystkim kierowcom możliwość natychmiastowego przejazdu do kraju w charakterze pasażerów. Ciężarówki, pozostawione na placu w Karlskronie, zostałyby w takim przypadku przewiezione do Gdyni pierwszym wolnym promem.
Przedstawicielka Stena Line podkreśliła, że jej firma nie jest związana umową na wyłączność z żadnym przewoźnikiem. Kierowcy mogą więc korzystać ze wszystkich promów, pływających do Polski.