Polskie szanse na Oskary
Dopiero 25 stycznia dowiemy się, czy w
gronie nominowanych do Oscara 2005 znajdą się polscy twórcy.
Szansę na oscarowe nominacje mają m.in. Jan Kaczmarek za muzykę do
filmu "Marzyciel", Paweł Edelman za zdjęcia do "Raya" oraz Tomasz
Bagiński, autor krótkometrażowej animacji pt. "Sztuka spadania".
Polski kompozytor Jan Kaczmarek został na początku grudnia nominowany do Złotych Globów - nagród Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej w Hollywood, jednej z najważniejszych nagród w amerykańskim przemyśle filmowym. Nominację przyznano za muzykę do filmu "Marzyciel".
"Marzyciel" (oryginalny tytuł: "Finding Neverland") to opowieść, której bohaterem jest twórca postaci Piotrusia Pana, James Barrie. Reżyser Mark Forster stworzył opowieść o pisarzu, który u szczytu literackiej kariery szuka natchnienia do pracy nad nową książką. Spotkanie czarującej damy, matki czwórki chłopców, pozwala mu odnaleźć inspirację dla swojej twórczości. Miłość kobiety oraz wyobraźnia dzieci sprawią, że stworzy dzieło, które uczyni go nieśmiertelnym. W filmie grają m.in. Johnny Depp, Radha Mitchell, Kate Winslet, Dustin Hoffman. Na ekrany polskich kin film wejdzie w połowie lutego przyszłego roku.
Jan Kaczmarek jest autorem muzyki do ponad trzydziestu filmów długometrażowych i dokumentalnych, jest stałym współpracownikiem Agnieszki Holland, z którą zrealizował takie filmy jak: "Całkowite zaćmienie", "Plac Waszyngtona" oraz "Trzeci cud". Kaczmarek napisał również muzykę do "Straconych dusz", debiutu reżyserskiego Janusza Kamińskiego, a także "Quo vadis" Jerzego Kawalerowicza. Od 1989 r. mieszka w Stanach Zjednoczonych.
Marek Edelman jest autorem zdjęć do wymienianego wśród kandydata do Oscara filmu "Ray" wyreżyserowanego przez Taylora Hackforda. Film oparty jest na biografii niedawno zmarłego niewidomego muzyka Raya Charlesa. Edelman jest autorem zdjęć do wszystkich filmów Władysława Pasikowskiego oraz do m.in. "Prawa ojca", "Pana Tadeusza", "Szczęśliwego Nowego Jorku", "Historii miłosnych", "Zemsty", "Pianisty". Za zdjęcia do tego ostatniego filmu otrzymał od Europejskiej Akademii Filmowej tytuł najlepszego operatora oraz nominację do Oscara w 2003 roku.
Także w 2003 roku do Oscara nominowany był Tomasz Bagiński - polski twórca filmów animowanych. Bagińskiego nominowano za jego pierwszy film pt. "Katedra". Najnowszy film tego twórcy - "Sztuka spadania" - opowiada o zapomnianej bazie wojskowej na Pacyfiku. Wysyłani są tam zasłużeni oficerowie, którzy w wyniku wypełnionych misji postradali rozum i stracili kontakt z rzeczywistością. Na wyspie, w oddaleniu od cywilizacji, weterani pielęgnują swoje dziwactwa. Główny bohater filmu - Stary Generał - jest pasjonatem sztuki.
Przy "Sztuce spadania" Bagiński posłużył się metodą realizacji, którą opracował, pracując nad "Katedrą". Reżyser konfrontuje nowoczesne techniki animacji komputerowej z ręczną pracą nad poszczególnymi obrazami, dzięki której film zyskuje walory malarskie. Malowane są m.in. prawie wszystkie tła. "Katedra" nominowana była do Oscara w kategorii "animowany film krótkometrażowy". "Sztuka spadania", zdaniem krytyków, mogłaby się ubiegać o nominację w tej samej kategorii.
W tym roku polskim kandydatem w kategorii "najlepszy film nieanglojęzyczny" są "Pręgi" Magdaleny Piekorz. W gronie faworytów w tej kategorii wymienia się filmy: "Pan od muzyki", "W stronę morza", "Upadek", "5 nieczystych zagrań", "Kontrolerzy".
Jak podaje internetowy serwis Stopklatka, Telewizja Polska nie planuje zakupu bezpośredniej transmisji z 77. ceremonii wręczenia nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej. Cena licencji na transmisję to 200 tys. dolarów. Być może sytuacja zmieni się 25 stycznia po ogłoszeniu nominacji do Oscarów. W 2003 roku TVP także początkowo nie planowała bezpośredniej transmisji uroczystości, ale decyzja uległa zmianie po ogłoszeniu listy nominacji, na której znalazło się kilku polskich twórców. W najbliższej, 77. edycji Oscarów nagrody zostaną wręczone 27 lutego 2005 roku.