PolskaPolskie pola naftowe w Azerbejdżanie?

Polskie pola naftowe w Azerbejdżanie?

W Azerbejdżanie są pola naftowe, z których
zyski finansowały niegdyś polską naukę. Czy jest szansa na ich
odzyskanie? - pyta "Rzeczpospolita". Część polskich ekspertów
uważa, że trzeba o to powalczyć. Do pracy szykuje się już nawet
ekipa prawników, którzy mają pojechać w tej sprawie do Baku.

Przed stu laty prawa do kilku roponośnych złóż w okolicach Baku należały do polskiego inżyniera Witolda Zglenickiego. Część zysków z nich Zglenicki zapisał w testamencie Kasie im. Józefa Mianowskiego, najpoważniejszej instytucji wspierającej naukę polską. W ostatnich latach przed I wojną światową ponad 90 procent środków, którymi dysponowała ta instytucja, pochodziło ze sprzedaży azerbejdżańskiej ropy.

Kasa im.Mianowskiego, po delegalizacji w czasach komunistycznych, działa i dziś. Jej szefowie liczą na to, że pieniądze z nadkaspijskiej nafty znowu zasilą działalność borykającej się z problemami finansowymi Kasy.

Jest o co walczyć. W rozmowach na ten temat - pisze "Rzeczpospolita" - padają fantastyczne sumy (w miliardach dolarów) jakie można by uzyskać z azerbejdżańskich złóż. (PAP)

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)