Polskie kłopoty firm farmaceutycznych z USA
Przeżywająca kłopoty amerykańska firma
farmaceutyczna Schering-Plough ujawniła, że jej polska spółka
zależna stała się przedmiotem dochodzenia ze strony federalnych
władz regulacyjnych. Spowodowało to spadek akcji firmy z USA.
Również firma farmaceutyczna Kenilworth, mająca siedzibę w stanie New Jersey poinformowała, że federalna Komisja Papierów Wartościowych i Giełdy (SEC) wydała formalny nakaz przeprowadzenia śledztwa w sprawie polskich filii kilku amerykańskich firm farmaceutycznych, z zamiarem zbadania czy polskie firmy przestrzegają uchwalonej w 1977 roku ustawy o zagranicznych praktykach korupcyjnych. Ustawa ta zakazuje amerykańskim przedsiębiorstwom i osobom fizycznym dawania łapówek przedstawicielom zagranicznych władz.
Schering-Plough, firma specjalizująca się zwłaszcza w lekach przeciwko alergiom, chorobom układu oddechowego i zapaleniom wątroby, podała, że przedstawiciele SEC już wcześniej zwracali się do niej o dobrowolne udostępnienie dokumentów związanych z jej polską spółką zależną.
Scherin-Plough nie podała, o jaką polską spółkę chodzi, ani nie ujawniła żadnych szczegółów dochodzenia. Nie podała też, jakie inne firmy objęto śledztwem.
Akcje Schering-Ploughsa spadły w środę o 17 centów, czyli 1%, do 6 dol. podczas normalnej sesji giełdy nowojorskiej, a w transakcjach posesyjnych obniżyły się o kolejne 17 centów.