Polskie firmy jedną grupą finansową?
Projekt, by z największych polskich firm
finansowych stworzyć jedną grupę finansowa, to na pewno dobry
pomysł. Powstałaby szansa na powołanie silnej korporacji o
narodowym charakterze, która miałaby szanse na skuteczne
konkurowanie z zagranicznymi koncernami - komentuje Paweł
Jabłoński z "Rzeczpospolitej".
Jego zdaniem jest tylko jedno "ale". Istnieje poważna obawa , że jest to tylko zabieg mający uspokoić opozycję. Realizacja takiego pomysłu oznacza dziś odwleczenie (wbrew zapowiedziom ministra Kaniewskiego) prywatyzacji PKO i co gorsza zaostrzenia sporu z Eureko o dotrzymanie umowy prywatyzacyjnej PZU.
Jednak najważniejsze zastrzeżenie dotyczące tej operacji to obawa, że przy obecnym złym nastawieniu społeczeństwa do sprzedaży majątku państwowego, nikt nie będzie chciał sprywatyzować do końca tak wielkiej grupy - zauważa Paweł Jabłoński.
Według komentatora "Rzeczpospolitej", jednym z jej zadań stanie się ratowanie depozytami klientów różnych upadających zakładów państwowych(...), a kierować będą nią byli urzędnicy i politycy.(PAP)