Polskie filmy na festiwalu filmowym w Turynie
Pokaz filmu "W" w reżyserii Olivera Stone'a
zainaugurował w piątek wieczorem międzynarodowy festiwal filmowy w
Turynie. Na imprezie nie zabraknie także polskich projekcji.
Jest to festiwal uważany w dużej mierze za "autorski" ze względu na osobę jego dyrektora, znanego włoskiego reżysera Nanniego Morettiego, będącego zarazem głosem lewicy i zagorzałym przeciwnikiem premiera Silvio Berlusconiego.
W stolicy Piemontu obecne będzie polskie kino. W sobotę na festiwalu odbędzie się pierwszy we Włoszech pokaz "Katynia" Andrzeja Wajdy. Przez całą imprezę trwać będzie wielka retrospektywa twórczości Romana Polańskiego, przy okazji której zaprezentowane zostaną polskie filmy w jego reżyserii oraz z jego udziałem - od "Pokolenia" po "Zemstę" i "Pianistę". Retrospektywę otworzyła projekcja "Noża w wodzie".
W piątkowym wywiadzie dla dziennika "La Repubblica" Nanni Moretti wyraził wielką satysfakcję z tego, że jego imprezę otworzy, w obecności Olivera Stone'a, film "W" - bardzo krytyczna opowieść o życiu osobistym i politycznym prezydenta George'a W.Busha.
- Bush to jest już tylko film- powiedział Stone po przyjeździe do Turynu nawiązując do kończącej się kadencji obecnego prezydenta USA.
Wydarzeniem soboty będzie nadzwyczajny pokaz "Katynia" z udziałem m. in ambasadora RP we Włoszech Jerzego Chmielewskiego, którego rodzinę również dotknęła ta tragedia. Polski dyplomata mówił o tym w 2007 r. w wywiadzie dla telewizji RAI.
Przed projekcją oraz w trakcie specjalnej konferencji prasowej na temat tego filmu wyemitowany zostanie wywiad z nieobecnym w Turynie Andrzejem Wajdą.
Do głównego festiwalowego konkursu zakwalifikowano 37 filmów. Nie ma wśród nich ani jednego włoskiego, co wywołało protesty, zwłaszcza politycznych przeciwników dyrektora.
W jury zasiada między innymi Jerzy Stuhr, który brawurowo zagrał w filmie Nanniego Moretttiego "Kajman", ostrej satyrze na premiera Berlusconiego.
Filmowa impreza w Turynie trwać będzie do 29 listopada.
Sylwia Wysocka