PolskaPolskie dzieci poznają tybetańskie bajki

Polskie dzieci poznają tybetańskie bajki

Tybetańskie bajki, piosenki i zabawy – to tylko niektóre z atrakcji, które odbędą z okazji Dnia Dziecka pod chińską ambasadą w Warszawie, w ramach akcji OsObiste kOłO Olimpijskie. Organizatorami jest polskie małżeństwo, które wspiera dążenia wolnościowe Tybetańczyków.

Polskie dzieci poznają tybetańskie bajki

Impreza rozpocznie się o godz. 17.00, przy ul. Bonifraterskiej 1. - Tuż przy ambasadzie będą rozłożone olbrzymie kartki papieru, na których dzieci wspólnie namalują flagę Tybetu. Oprócz tego tybetański nauczyciel, rozda dzieciom teksty tybetańskich piosenek przetłumaczonych na język polski – mówi Adam Probosz, dziennikarz, który wraz z żoną kilka miesięcy temu wpadł na pomysł zorganizowania pokojowej akcji OsObiste kOłO Olimpijskie (pięć liter „O” w nazwie ma symbolizować olimpiadę w Pekinie).

Polskie dzieci będą mogły również poznać dzieci Tybetańczyków mieszkających w Polsce, a także Czime, 18-letnią uchodźczynię z Tybetu, która na początku maja przyjechała do Polski. – Czime będzie opowiadać dzieciom tybetańskie bajki – dodaje Probosz.

Jedną z niespodzianek, którą przygotowują organizatorzy, będzie też pisanie życzeń na flagach modlitewnych. Jak zapowiedział Probosz, flagi z dowodami sympatii dzieci dla Tybetu trafią do indyjskiej Dhramsali, siedziby Dalajlamy. – Chcemy pokazać polskim dzieciom kawałek kultury Tybetu. Trzeba o niej mówić, aby po igrzyskach w Pekinie temat Tybetu nie został zapomniany. Jeśli wiedzę o Tybecie uda nam się zaszczepić choć w jednym dziecku, to będziemy uważać to za sukces – akcentuje Probosz.

Wirtualna Polska pisała o akcji OsObiste kOłO Olimpijskie na początku maja. Wówczas, pod chińską ambasadą odbywał się protest głodowy Tybetańczyków. Przy okazji protestu odbył się pokojowy protest polegający na spacerowaniu wokół chińskiej ambasady zataczając symbolizujące olimpiadę w Pekinie koła. Do akcji włączyło się ok. pięćdziesięciu mieszkańców stolicy.

To jednak nie jedyne przedsięwzięcie Proboszów. - Od kwietnia zorganizowaliśmy także akcje z okazji urodzin Panczenlamy i wspólne z Tybetańczykami czuwanie nad Duchem Świętej Góry, w którym wzięli m.in. Krzysztof Wielicki, były himalaista, a także Janusz Onyszkiewicz, wiceprzewodzniczący Parlamentu Europejskiego – podkreśla Adam Probosz.

Skąd pomysł na pomaganie Tybetańczykom? Pan Adam mówi, że jego fascynacja Tybetem rozpoczęła się wiele lat temu. - Jako dziecko słuchałem opowieści polskich himalaistów o czarodziejskiej krainie na dachu świata. Pochodzę z gór, a przyjacielem mojego ojca był Jerzy Kukuczka i to właśnie jego historie i pamiątki przywożone z wypraw rozbudzały moja wyobraźnię. Wiedziałem – mówi.

Więcej informacji na stronie ooooo.org.pl

Agnieszka Niesłuchowska, Wirtualna Polska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
olimpiadachinytybet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)