Polskie dzieci mają krzywe kręgosłupy
Aż 90% dzieci w Polsce ma wady postawy, wynika z - cytowanych przez "Polskę" - wieloletnich badań dr. Pawła Michalskiego, kierownika Oddziału Chirurgii Kręgosłupa w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie. Przyczyn jest kilka. Najważniejsze to za mało ruchu i zbyt ciężkie plecaki szkolne.
Według Amerykańskiej Akademii Pediatrii waga plecaka szkolnego nie powinna przekraczać 10-15% masy ciała dziecka, wyjaśnia dr Michalski. Tymczasem u nas zdarza się, że ważący około 20 kg siedmiolatek taszczy na plecach aż 6 kg książek i zeszytów.
Za ciężkie tornistry mogą prowadzić do powstawania tzw. okrągłych pleców, a także przeciążać stawy biodrowe, kolanowe i skokowe. Efekty widać w każdej szkole. Nawet 2-4% Polaków może mieć skoliozę (boczne skrzywienie kręgosłupa)
.
Dla zachowania zdrowej postawy uczniowie powinni wykonywać ćwiczenia fizyczne przez minimum 60 minut każdego dnia. Tymczasem, według raportu z badań przeprowadzonych przez Instytut Matki i Dziecka, codziennie ćwiczy 24,2% chłopców i 18,8% dziewcząt w wieku 11 lat. Co gorsza, wraz z wiekiem aktywność fizyczna spada. Wśród 15-latków każdego dnia ćwiczy już tylko 21,4% chłopców i 9,6% dziewcząt. To m.in. skutek tego, że dzieci bardzo łatwo mogą się zwalniać z WF-u.
Problemem jest też to, że dzieci nie mają gdzie ćwiczyć. Na 19 103 szkoły objęte nadzorem wojewódzkich stacji sanitarnych tylko 12 670 ma sale gimnastyczne. (PAP)