Polski wydawca "Mein Kampf" stanie przed sądem
Będzie proces przeciwko polskiemu wydawcy "Mein Kampf". Wrocławski sąd rejonowy odrzucił wniosek o warunkowe umorzenie postępowania przeciwko Markowi S. i postanowił, że jego proces rozpocznie się w kwietniu.
01.03.2006 | aktual.: 01.03.2006 16:25
Markowi S. prokuratura zarzuciła złamanie praw autorskich, które do dzieła Hitlera ma Bawaria. Przedstawicielka niemieckiego landu wyjaśniła, że Bawaria nikomu nie daje zgody na wydawanie "Mein Kampf" i czerpanie z tego korzyści.
Posiedzenie sądu zaczęło się zaskakująco. Prokurator złożył wniosek o odroczenie decyzji w związku z potrzebą modyfikacji wcześniejszego postanowienia o umorzeniu postępowania. Zaraz potem obrońca Marka S. oświadczył, że w dokumencie są błędy. Sąd jednak uznał, że w tej sprawie będzie toczył się normalny proces, tym bardziej, że oskarżony w czasie śledztwa nie przyznawał się do zarzutów.
W ubiegłym roku rząd Bawarii wytoczył Markowi S. proces cywilny, który zakończył się ugodą. Orzeczono w nim zakaz drukowania i rozpowszechniania "Mein Kampf" przez wrocławskiego wydawcę, a Marek S. zobowiązał się do wycofania wydrukowanego nakładu z hurtowni i księgarń na własny koszt.