"Polski upór sprawił, że PE poparł Polskę"
Profesor Wojciech Roszkowski jest przekonany, że polski upór w sprawie weta blokującego negocjacje nowej umowy Unia-Rosja, wpłynął na dzisiejszą rezolucję Parlamentu Europejskiego. Wzywa ona do solidarności z krajami dyskryminowanymi przez Moskwę.
13.12.2006 | aktual.: 13.12.2006 18:06
Europoseł zwrócił uwagę, że w Unii Europejskiej zmienia się atmosfera polityczna wokół stosunków z Rosją. Wojciech Roszkowski wskazał, że chodzi między innymi o sprawy zabójstw Anny Politkowskiej i Aleksandra Litwinienki, a przede wszystkim brak symetrii w stosunkach handlowych. Wyjaśnił, że Rosja chce inwestować na Zachodzie, a robi problemy inwestorom z zachodniej Europy.
Mieliśmy dość dużo szczęścia, że trafiliśmy z naszym weto w pewien dobry klimat - powiedział profesor, dodając, że weto miało swoją wagę i znalazło to odzwierciedlenie w rezolucji.
Profesor Roszkowski liczy, że - zgodnie z dzisiejszą sugestią kanclerz Niemiec Angeli Merkel - problem rosyjskiego embarga na polską żywność, będący jednym z powodów polskiego weta, zostanie wkrótce rozwiązany. Eurodeputowany przypomniał, że Niemcy, które od stycznia obejmą przewodnictwo w Unii, już starają się myśleć o sprawie pod kątem osiągnięcia kompromisu.
W sprawie sporu handlowego Polski z Rosją wypowiedziała się pośrednio - obok Parlamentu Europejskiego - także Komisja Europejska. Odrzuciła ona możliwość zawierania przez Rosję umów dwustronnych w sprawie importu mięsa jedynie z wybranymi państwami Unii. Zdaniem Komisji byłaby to jawna dyskryminacja części państw.