Polski teledysk zejdzie do podziemia?

Czy polski teledysk musi zejść do „podziemia”? – to pytanie przyświecało konferencji, która odbyła się w piątek w Gdańsku w ramach IX Festiwalu Polskich Wideoklipów - Yach Film 2000.
Dyskusja nadawców telewizyjnych, wytwórni fonograficznych, autorów teledysków i dziennikarzy nie przyniosła odpowiedzi na postawione pytanie. Wskazała jednak na problemy nękające polski wideoklip, co sugerowały padające z różnych stron kategoryczne stwierdzenia: Repertuar teledysków jest bardzo jednostajny, zdarzają się perełki, ale są rzadkością. Brak mecenatów dla twórców zmusza do odkładania dzieł na półki. Nie mają one areny, na której mogłyby się zaprezentować. Wideoklip zaczyna być spychany na margines oglądalności.
Dużą część dyskusji poświęcono telewizji, która dociera do najszerszego kręgu publiczności. Paweł Sito – dziennikarz radiowy, twórca nieistniejącego już kanału telewizyjnego Tylko Muzyka, zasygnalizował, że nie będzie warunków dla zaistnienia wideoklipowej sceny, dopóki stacje TV nie zaczną ze sobą współpracować w tej materii i dopóki nie przestaną się wzajemnie wyniszczać.
Rocznie w Polsce powstaje ok. 150 teledysków, z czego telewizja emituje ok. 50. Pytano więc, gdzie mogą zaprezentować się pozostali. Pasma emitujące muzykę w telewizji publicznej nie wytrzymują rywalizacji z telenowelą lub programem politycznym. Dlatego tak niewiele jest programów muzycznych – twierdził Yach Paszkiewicz, moderator dyskusji.
Okazało się, że problemy z emisją wideoklipów nie są jedyną przeszkodą dla ich zaistnienia. Kolejną barierą jest kondycja polskiej muzyki rozrywkowej i brak dostatecznie dobrej promocji. Mimo to stosunkowo młody rodzaj twórczości, jakim jest kreowanie wideoklipów, żyje i ma się dobrze.
Tegoroczna edycja festiwalu to nie tylko spotkania ludzi związanych z mediami, ale przede wszystkim prezentacja prac konkursowych. W każdej z ośmiu kategorii jest po sześć propozycji pretendujących do tytułu najlepszego polskiego wideoklipu. W kuluarach mówi się, że największe szanse mają nominowane aż w pięciu kategoriach teledyski do piosenek Anny Marii Jopek. Zespół Brathanki nie pozostaje w tyle – nominowano cztery teledyski tej grupy.
Agnieszka Starewicz