Polski student wygrał konkurs na logo Unii Europejskiej
23-letni student Akademii Sztuk Pięknych w
Poznaniu Szymon Skrzypczak wygrał konkurs na logo Unii
Europejskiej - ogłosiła Komisja Europejska.
17.10.2006 12:20
Jego praca - hasło: "Together since 1957" (Razem od 1957 roku) - ułożone z kolorowych liter, odwołujących się do alfabetów różnych języków państw unijnych (z charakterystycznymi akcentami) - stanie się oficjalnym znakiem rozpoznawczym przyszłorocznych obchodów 50. rocznicy podpisania Traktatu Rzymskiego (na mocy tego traktatu powstała Europejska Wspólnota Gospodarcza, poprzedniczka Unii Europejskiej).
To bardzo uniwersalna i ciekawa koncepcja. Jednocześnie slogan i logo, które można adaptować do innych języków. Podkreśla jednocześnie różnorodność Europy i chęć do współpracy - powiedziała wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Margot Wallstroem, odpowiadająca za politykę komunikacyjną.
Fakt, że konkurs wygrał student z nowego kraju UE, ma swoją symboliczną wymowę - dodała.
W konkursie wzięło udział 1701 studentów i tegorocznych absolwentów uczelni plastycznych z 25 państw UE oraz Bułgarii i Rumunii. Z Polski nadeszły aż 143 propozycje.
Zwycięski projekt będzie używany przez cały 2007 rok przy wszystkich - lokalnych i ogólnoeuropejskich - imprezach i uroczystościach w związku z obchodami rocznicy podpisania Traktatu Rzymskiego. Oprócz prestiżu i satysfakcji Szymon Skrzypczak otrzyma też nagrodę w wysokości 6 tys. euro.
Wyboru dziesięciu najlepszych prac w konkursie dokonał zespół zawodowych grafików o międzynarodowej renomie. Spośród nich głównego laureata wskazało jury złożone z przedstawicieli unijnych instytucji, na czele z wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej Margot Wallstroem i wiceprzewodniczącym Parlamentu Europejskiego Alejo Vidalem-Quadrasem.
To już drugi w ostatnich dniach polski student, który został doceniony w Brukseli. W czwartek nagrodę w konkursie na antydyskryminacyjny plakat "Za różnorodnością. Przeciw dyskryminacji" odbierze w Komisji Europejskiej Aleksandra Woldańska, także z ASP w Poznaniu.
Inga Czerny