Polski pociąg z pijaną załogą rosyjskich wagonów
Blisko dwa promile alkoholu miał we krwi kierownik rosyjskich wagonów pociągu zmierzającego do Berlina. Nietrzeźwa była również jedna z kuszetkowych. Rosyjskie wagony dołączone były do pociągu Intercity "Kiepura". Wielkopolscy sokiści wysadzili ich w Rzepinie - opisuje "Gazeta Poznańska".
Otrzymaliśmy informację, że kierownik rosyjskich wagonów dołączanych do pociągu Intercity "Kiepura" jest w stanie nietrzeźwym. Badania wykonane przez pracowników Straży Ochrony Kolei i policjantów potwierdziły przypuszczenia. Dodatkowo okazało się, że jedna z kuszetkowych również jest nietrzeźwa - mówi Jerzy Selerski, SOK Poznań.
Kobieta miała blisko promil alkoholu. Obydwoje zakończyli prace na dworcu w Rzepinie. Pociąg pojechał do Berlina już bez rosyjskiego kierownictwa. Zatrzymani trafili do Sądu Grodzkiego w Słubicach. Każde z nich ukarane zostało grzywną w wysokości po 400 zł.
Nie był to pierwszy przypadek zatrzymania nietrzeźwych rosyjskich kolejarzy. Przypuszczamy, że ta para już do pociągu do Berlina szybko nie wsiądzie - mówią poznańscy sokiści.
"Kiepura" to pociąg spółki Intercity. Dlatego kierownictwo tej spółki wysłało do rosyjskiego odpowiednika stosowną informację. Polski kolejarz zatrzymany w pracy w stanie nietrzeźwym byłby z niej natychmiast zwolniony - mówi Grzegorz Szkaradek. Polski kolejarz na wypadek złego samopoczucia, może jednak skorzystać z czterech dni w roku urlopu na żądanie. To między innymi na wypadek, gdyby badania mogły wykazać spożycie alkoholu przed rozpoczęciem służby. (PAP)