Polski naukowiec podarował Walentynowicz 50 tys. zł
Legendarna opozycjonistka Anna Walentynowicz otrzymała 50 tys. zł od zamieszkałego w USA polskiego biznesmena i naukowca prof. Piotra Chomczyńskiego.
05.03.2005 19:10
Prof. Chomczyński, który mieszka w Cincinnati w stanie Ohio, jest ekspertem o międzynarodowej renomie w dziedzinie biotechnologii, biologii molekularnej i farmakologii.
Te pieniądze to nagroda dla Anny Walentynowicz za jej wkład w budowę niepodległej Polski i walkę z komunizmem. Przyjęła je ze wzruszeniem - powiedział pełnomocnik prof. Chomczyńskiego, Piotr Barełkowski, który wręczył b. działaczce "Solidarności" w jej mieszkaniu w Gdańsku kopię przelewu bankowego wraz z dyplomem.
W latach 70. Walentynowicz była działaczką Wolnych Związków Zawodowych. Przez kilkadziesiąt lat pracowała w Stoczni Gdańskiej jako spawacz i operator urządzeń dźwigowych.
Na początku sierpnia 1980 r. została zwolniona z pracy na pięć miesięcy przed przejściem na emeryturę. Żądanie przywrócenia jej do pracy było pierwszym postulatem strajku, który 14 sierpnia wybuchł w gdańskiej stoczni.
W lutym toruński sąd okręgowy przyznał Walentynowicz 70 tys. złotych odszkodowania za niesłuszny wyrok więzienia wydany w 1983 r. przez sąd w Grudziądzu. Domagała się ona od Skarbu Państwa 120 tys. zł odszkodowania za represje ze strony komunistycznych tajnych służb oraz za skazanie jej na karę roku i trzech miesięcy więzienia za działalność opozycyjną.