Polski ksiądz wrócił z Białorusi
Ksiądz Robert Krzywicki - polski duchowny, któremu odmówiono przedłużenia wizy na Białorusi - wrócił do kraju. Od 12 lat pracował w Borysowie we wschodniej Białorusi.
29.12.2005 21:00
Jego zdaniem odmowa przedłużenia wizy ma podłoże polityczne. Ksiądz podkreśla, że udzielał wywiadów niezależnej prasie, mówił o wolności człowieka i godności, spotykał się z młodzieżą oraz działał przez Internet, ucząc ludzi mówić co myślą.
Ksiądz Krzywicki uważa jednak, że nie jest to akcja wymierzona w Kościół katolicki - mimo że kilku księży tego wyznania zostało wydalonych z Białorusi. Przypomina, że pastorów amerykańskiego kościoła Baptystów zostało tylko dwóch, a było dwudziestu. Według niego prezydent Aleksander Łukaszenka będzie pozwalał na działalność Kościoła do momentu, gdy będzie miał nad nim kontrolę.
Ksiądz Robert Krzywicki dodał, że jego zdaniem opozycja ma szanse na pokonanie Łukaszenki w wyborach prezydenckich. Według niego wówczas nawet białoruska milicja stanęłaby po stronie demokracji.