Trwa ładowanie...
24-07-2013 17:03

Polski fotoreporter Marcin Suder porwany przez islamistów w Syrii

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powołał zespół, który ma zajmować się prawdopodobnym porwaniem Polaka w Syrii - poinformował rzecznik MSZ Marcin Bosacki.

d3vmr0x
d3vmr0x

Jak dodał, w skład zespołu wchodzą najlepsi specjaliści zajmujący się regionem Bliskiego Wschodu. Sprawą zajmuje się kilkanaście osób, zarówno w centrali MSZ, jak i w ambasadach państw graniczących z Syrią - podkreślił Bosacki.

- Od kilku godzin weryfikujemy informacje medialne o porwaniu. Sytuacji nie ułatwia fakt, że ten Polak nie poinformował MSZ o swojej wyprawie do Syrii - jeszcze po południu mówił rzecznik MSZ Marcin Bosacki. Przypomniał, że MSZ - w związku z niebezpieczną sytuacją w Syrii - od dwóch lat odradza podróże do tego kraju.

Polski fotoreporter Marcin Suder został porwany przez uzbrojonych islamskich bojowników na północnym zachodzie Syrii. Pierwszy informację podał Reuters, powołując się na działaczy syryjskiej opozycji.

Do zdarzenia doszło w mieście Sarakib (Saraqeb) w prowincji Idlib (północny-zachód Syrii). Suder, który według agencji Reutera przebywa w Syrii sam na zleceniu m.in. agencji fotograficznej Studio Melon, został uprowadzony z biura opozycji. Islamiści mieli również pobić miejscowego działacza Manhala Barisza oraz ukraść z siedziby komputery i pieniądze.

d3vmr0x

- Do porwania najprawdopodobniej doszło dzisiaj, bo jeszcze wczoraj miałam z nim kontakt mailowy. Trudno cokolwiek powiedzieć więcej. W tej chwili kontaktujemy się z MSZ i Polską Akcją Humanitarną, żeby zebrać więcej informacji. Marcin jest fotoreporterem wojennym i był prawdopodobnie w tym rejonie, gdzie doszło do porwania - powiedziała Paulina Okońska, narzeczona Sudera, również związana ze Studiem Melon.

Dodała, że Marcin Suder jest w Syrii od końca pierwszego tygodnia lipca, skąd jako freelancer przesyłał zdjęcia. - Pojechał tam robić zdjęcia, chce pokazać co się naprawdę dzieje na miejscu - podkreśliła Okońska.

Sarakib, w którym doszło do porwania, jest kontrolowane przez syryjskich rebeliantów. Reuters przypomina, że w łonie opozycji dochodzi do starć między umiarkowanymi a radykalnymi siłami islamskimi.

Według Komitetu Ochrony Dziennikarzy (CPJ) Syria jest najniebezpieczniejszym krajem na świecie dla pracowników mediów. W 2012 roku zginęło tam co najmniej 39 dziennikarzy, a 21 zostało porwanych. Większość porwanych dziennikarzy zostało uwolnionych.

d3vmr0x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3vmr0x
Więcej tematów