ŚwiatPolska zdeterminowana, by pomóc Turcji

Polska zdeterminowana, by pomóc Turcji

Przychylenie się do prośby Turcji o konsultacje w sprawie dodatkowej ochrony dla tego kraju na wypadek wojny z Irakiem, to naturalna reakcja i potwierdzenie determinacji, by wyegzekwować rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ - uważa polski minister obrony Jerzy Szmajdziński.

Jak poinformował w poniedziałek wieczorem po posiedzeniu rady ambasadorów NATO w Brukseli ambasador Polski przy NATO Jerzy Nowak, "Polska przyłączyła się do wezwania o sojuszniczą solidarność i o szybkie uruchomienie procedur pozwalających na pomoc tureckiemu sojusznikowi". Nadal jednak nie ma jednomyślnej decyzji Sojuszu. Za rozpoczęciem planowania opowiedziało się 16 spośród 19 państw NATO. Francja, Belgia i Niemcy sprzeciwiły się rano decyzji o rozmieszczeniu w Turcji dodatkowych sił. Następne spotkanie ambasadorów rozpocznie się we wtorek przed południem.

Pytany, czy zgadza się, że ta rozbieżność stanowisk świadczy o kryzysie wiarygodności NATO, Szmajdziński odparł: "Trwają jeszcze w tej sprawie dyskusje, odbywają się spotkania, cała sprawa jest w toku. Dopóki działają dyplomaci, trzeba im dać możliwość działania, z nadzieją, że rzecz zostanie rozstrzygnięta pozytywnie". Przypomniał, że na listopadowym szczycie w Pradze Sojusz zapowiedział, że uczyni wszystko, by wywrzeć nacisk na Saddama Husajna dla wypełnienia Rezolucji 1441 Rady Bezpieczeństwa ONZ. "A to w języku wojskowym powinno oznaczać, że będziemy działać solidarnie" - dodał szef MON.(ck)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)