Polska za jak najszybszym wejściem Gruzji do NATO
Prezydent Lech Kaczyński powiedział po
spotkaniu z prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim, że
Polska opowiada się za jak najszybszym wejściem tego kraju do
NATO. Saakaszwili gości z dwudniową roboczą wizytą w Polsce.
Obaj prezydenci zgodzili się, że wejście Gruzji do Sojuszu polepszy stosunki tego kraju z Rosją. Saakaszwili podkreślił, zależy mu na dobrych stosunkach z Rosją.
Lech Kaczyński zaznaczył, że Polsce zależy na szybkim wejściu do NATO Gruzji, a także Ukrainy. Jak mówił, Gruzja jest już na dobrej drodze do osiągnięcia stabilizacji i rozwoju gospodarczego, ale szybkie wejście do Paktu Północnoatlantyckiego jako "eksportera pokoju i stabilizacji" będzie sprzyjać pozytywnym zmianom w tym kraju.
Stosunki między Gruzją a Rosją pogorszyły się od czasu, gdy rządy w Tbilisi objął w wyniku pokojowej rewolucji prozachodni Micheil Saakaszwili, pragnący uniezależnić swój kraj od Moskwy.
Oprócz sporów związanych z separatystycznymi regionami Gruzji - Abchazji i Osetii Południowej - zadrą w stosunkach gruzińsko- rosyjskich są właśnie plany integracji Tbilisi z NATO. Gruzja oczekuje, że zaproszenie do Paktu Sojusz przedstawi władzom w Tbilisi w 2008 r.
Lech Kaczyński pytany o stosunki polsko-rosyjskie powiedział, że utrzymują się na "poziomie normalnym dyplomatycznym", choć nie są dziś "specjalnie bliskie, ale - jak mówił - potrzeba cierpliwości". Prezydent Polski podkreślił, że Polska nie prowadzi polityki antyrosyjskiej.
Saakaszwili podziękował polskiemu prezydentowi za poparcie prozachodnich ambicji Gruzji. Jak mówił, Lech Kaczyński jest "jednym z niewielu polityków w Europie, który mówi wszystko jasno i wprost". Nam rewolucjonistom to się podoba - dodał. Saakaszwili był przywódcą rewolucji róż, która w 2003 roku doprowadziła do demokratycznych przemian w Gruzji i upadku prezydenta Eduarda Szewardnadze.
Obaj prezydenci wyrazili nadzieję, że sytuacja polityczna na Ukrainie wkrótce się ustabilizuje i będzie można przejść do "aktywniejszej współpracy" w regionie.
Saakaszwili podkreślił, że obecna sytuacja na Ukrainie jest sprawą wewnętrzną tego kraju, "ale - jak zaznaczył - jedno jest jasne, w ciągu tych ostatnich lat Ukraina stała się krajem prozachodnim i został tam stworzony prawdziwy system demokratyczny".
Lech Kaczyński podkreślił, że rozmawiał z Saakaszwilim również o współpracy energetycznej i gospodarczej naszych krajów.
Nawiązując do problemów z eksportem produktów żywnościowych do Rosji, na jakie napotykają Gruzini i Polacy, Saakaszwili żartował: "mam nadzieję, że Żubrówkę można eksportować; a po Żubrówce najlepsza jest gruzińska woda mineralna "Borżomi". (Jej eksport jest do Rosji zakazany).
Saakaszkiwil mówił też o gruzińskim winie. Zachęcał do importu przez Polaków tego trunku. Jak powiedział, gruziński rząd zapewnił sprzyjające warunki - ruch należy teraz do biznesmenów.
Saakaszwili jest najmłodszym prezydentem w Europie.