Polska wspiera remont Bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem
Polska wspiera renowację Bazyliki Bożego Narodzenia w Betlejem. 50 tysięcy dolarów na ten cel wyłożyło z pieniędzy pomocowych Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Remont odwiedzanej co roku przez rzesze turystów świątyni ruszył w ubiegłym roku. Włoscy i palestyńscy specjaliści wymieniają częściowo spróchniały dach, który był w na tyle złym stanie, że ONZ wpisała Bazylikę na listę najbardziej zagrożonych zabytków świata. Władze Betlejem zapewniają jednak, że prace remontowe nie przeszkadzają w bożonarodzeniowych uroczystościach.
Przez ostatnie lata drewniany dach świątyni został w wielu miejscach zniszczony przez wodę. Wilgoć zaczęła zagrażać także murom. - Te linie, które widzisz na ścianach, to tylko próbka tego, z czym się zmagamy. To po prostu woda, która cieknie po ścianach. A ściany przez lata stały się bardzo mocno zawilgocone. Popatrz tam na górę - tam są liczące setki lat mozaiki, które również są zagrożone - wyjaśnia reporterowi Polskiego Radia Ziad Bandak, odpowiedzialny w palestyńskim rządzie za renowację Bazyliki Narodzenia.
Rozpoczęcie remontu utrudniały jednak kwestie prawne. Obowiązujące w bazylice status quo powodowało, że na prace musieli równocześnie zgodzić się franciszkanie, greccy prawosławni oraz Ormianie. Po latach kłótni udało się jednak porozumieć, a palestyńskie władze zebrały na remont dachu niemal dwa miliony dolarów.
Polska wyłożyła na ten cel 50 tysięcy dolarów. - Betlejem jest dla nas ważne ze względu na polskich turystów i pielgrzymów, których rocznie przybywa tam ponad 100 tysięcy rocznie. Jesteśmy tam bardzo widoczną grupą. Druga rzecz, to sytuacja chrześcijan na całym Bliskim Wschodzie. Te dwa elementy zadecydowały, że Polska wesprze remont Bazyliki - mówi polska Przedstawiciel w Autonomii Palestyńskiej Aleksandra Bukowska McCabe.
Eksperci oszacowali, że na renowację całej Bazyliki potrzeba 15 milionów euro.