Skandal w Poznaniu. Przerwali spotkanie z ukraińską pisarką

Policja interweniowała w Bibliotece Raczyńskich w Poznaniu po tym, jak zakłócone zostało spotkanie z ukraińską pisarką Oksaną Zabużko. Grupa około 20 osób rozwinęła polskie flagi, skandowano antyukraińskie hasła.

"Polska to my". Awantura na spotkaniu z ukraińską pisarką
"Polska to my". Awantura na spotkaniu z ukraińską pisarką
Źródło zdjęć: © East News | Beata Zawrzel/REPORTER
Radosław Opas

08.03.2023 | aktual.: 08.03.2023 13:25

Do zdarzenia doszło we wtorek. Zabużko przyjechała, by promować swoją nową książkę. Wydarzenie zostało przerwane.

Jak powiedział "Gazecie Wyborczej" rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, gdy organizatorzy chcieli rozpocząć spotkanie, w sali pojawiła się grupa ok. 20 osób, która uniemożliwiła przeprowadzenie wydarzenia. Trwało to kilkadziesiąt minut. Policja wylegitymowała te osoby.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: To tam widzi problem z Janem Pawłem II. "Nie do obrony"

"To wygląda na zorganizowaną akcję"

Z relacji mediów wynika, że jeszcze przed rozpoczęciem spotkania do sali, w której była pisarka i zainteresowani, wtargnęła grupa osób. Skandowali: "Wołyń, Wołyń! Pamiętamy!", "Kiedy przeprosisz?", "Polska to my, a nie Bandera i jego psy!". Trzymali polskie flagi i transparent z napisem: "Historii nie znacie, nazistów wspieracie".

Borowiak powiedział, że prawdopodobnie w środę dyrekcja biblioteki złoży zawiadomienie do służb. Sprawa będzie prowadzona pod kątem zakłócenia porządku.

- Taka sama sytuacja miała miejsce na spotkaniu z Oksaną Zabużko w Krakowie. To wygląda na zorganizowaną akcję zrywania spotkań z pisarką. Tymczasem nikt nie zrobił tyle dla polsko-ukraińskiego dialogu co ona - powiedziała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Julia Iwaneczko, która od dziewięciu lat mieszka w Poznaniu.

Źródło: PAP

Zobacz także