ŚwiatPolska stanowczo potępia ostrzał cywilów w Mariupolu na Ukrainie

Polska stanowczo potępia ostrzał cywilów w Mariupolu na Ukrainie

Polska stanowczo potępia ostrzał artyleryjski dzielnic mieszkalnych Mariupola na Ukrainie wschodniej z terenów kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów, w którym zginęło kilkudziesięciu cywilów - podkreśla polski MSZ.

Polska stanowczo potępia ostrzał cywilów w Mariupolu na Ukrainie
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Sergey Vaganov

"To kolejny przykład rażącego naruszenia zawieszenia broni i tzw. Porozumień Mińskich, w których zarysowano drogę deeskalacji konfliktu na Ukrainie wschodniej. Za nierespektowanie zawartych porozumień po raz kolejny zapłacili cenę życia bezbronni cywile, w tym kobiety i dzieci" - zaznaczono w komunikacie.

"W pełni utożsamiamy się z oświadczeniem wydanym dziś w tej sprawie przez Wysoką Przedstawiciel ds.Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa Unii Europejskiej. Kategorycznie wzywamy do ustalenia winnych dzisiejszego ostrzału oraz ostatnich aktów przemocy na Ukrainie wschodniej, a także ich przykładnego ukarania" - napisano w oświadczeniu.

Nasilenie konfliktu na wschodniej Ukrainie doprowadzi do pogorszenia stosunków UE z Rosją

W sobotę szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini ostrzegła, że nasilenie konfliktu na wschodniej Ukrainie nieuchronnie doprowadzi do dalszego pogorszenia stosunków między Unią Europejska a Rosją. - Dalsza eskalacja otwartego konfliktu zbrojnego ma tragiczne konsekwencje dla ludności, która już i tak bardzo cierpi o wiele za długo - oświadczyła Mogherini.

Wezwała Rosję do wywarcia wpływu na przywódców separatystów na Ukrainie i powstrzymania się od militarnego, politycznego i finansowego wsparcia dla separatystów.

OBWE potępiło "przeprowadzony na ślepo, bezczelny i haniebny" atak na dzielnice mieszkalne Mariupola. - Ta niebezpieczna sytuacja nie może dalej trwać. Potrzebujemy natychmiastowego zwieszenia broni - oświadczył szef misji obserwacyjnej OBWE na Ukrainie Ertugrul Apakan.

Według danych władz Mariupola (na południowym wschodzie Ukrainy w obwodzie donieckim) w prowadzonym przez separatystów ostrzale zginęło już 30 osób, w tym dwoje dzieci. Wcześniej informowano o 27 zabitych i 97 rannych.

W ostrzale blokad utworzonych przez ukraińską armię wokół Mariupola zginął też jeden żołnierz, a inny został ranny - podał sztab generalny.

Szef samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Ołeksandr Zacharczenko oświadczył początkowo - według agencji RIA Nowosti - że rozpoczęła się ofensywa na Mariupol, ale potem twierdził, że dał rozkaz napierania na pozycje wojsk ukraińskich na wschód od miasta, a samego Mariupola "nikt nie zamierza szturmować".

Dodał, że w ostatnich dniach strona ukraińska przerzuciła znaczną ilość swoich wojsk w okolice Mariupola.

Armia ukraińska podała, że rebelianci prowadzili w sobotę ostrzał z systemu rakietowego Grad i że w ataku zniszczone zostały budynki mieszkalne.

Na zdjęciach udostępnionych przez lokalne portale internetowe widać ogień i czarny dym unoszący się nad gęsto zaludnioną dzielnicą miasta. Cytowany przez agencję AFP mieszkaniec powiedział, że nie działały telefony komórkowe.

Zobacz: Atak na Mariupol. Pociski z wyrzutni Grad spadły budynki mieszkalne i rynek
Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (745)