PolskaPolska policja ma nowego szefa

Polska policja ma nowego szefa

Gen. Marek Bieńkowski został nowym
komendantem głównym policji. Powołał go premier na wniosek szefa
MSWiA Ludwika Dorna. Minister wprowadził nowego szefa
do Komendy Głównej Policji (KGP).

Polska policja ma nowego szefa
Źródło zdjęć: © PAP

03.11.2005 | aktual.: 03.11.2005 17:27

Bieńkowski, z wykształcenia prawnik, w latach 1997-2001 komendant główny Straży Granicznej w rządzie Jerzego Buzka, zastąpił gen. Leszka Szredera, którego na funkcję szefa policji w październiku 2003 r. powołał premier Leszek Miller.

Obecny rząd ma wypracowaną, jasną koncepcję zmian w państwie dotyczącą przede wszystkim poprawy bezpieczeństwa obywateli, walki z przestępczością. W ramach tej koncepcji potrzebne będą daleko idące zmiany. A nowe zmiany wymagają nowego człowieka - powiedział Dorn przedstawiając Bieńkowskiego.

Minister dodał, że Bieńkowski jest człowiekiem "doświadczonym w służbach" i w jego ocenie dobrze dowodził Strażą Graniczną. Zdaniem Dorna w straży następowały w tym okresie "postępujące zmiany na lepsze". To oraz dyskusje, jakie prowadziłem z panem generałem przez wiele ostatnich miesięcy, sprawiło, że wystąpiłem do premiera o powołanie go na najwyższe stanowisko w policji - powiedział.

Według Dorna jednym z głównych zadań stojących przed nowym komendantem jest sprawienie, aby przez następne 2-3 lata na ulicach pojawiło się 50% więcej policjantów. Istnieją w policji duże rezerwy wewnętrzne, które trzeba uwolnić - zaznaczył Dorn.

Mam ściśle określony plan działania - powiedział Bieńkowski po objęciu urzędu. Uspokajam policjantów, nie przychodzę robić kolejnych reform policji, przychodzę ją zmieniać w taki sposób, by realizować oczywiste cele, by walczyć z przestępczością zorganizowaną, jak i z dokuczającą obywatelom przestępczością pospolitą.

Nowy komendant zapowiedział zmianę pokoleniową w policji. Zaznaczył jednak, że wszelkie decyzje kadrowe będzie podejmował po głębokim namyśle. Dodał, że chce, by policja pokazywała swoje prawdziwe oblicze. Nie będziemy ściemniać - powiedział.

Jego zdaniem w policji trzeba zastanowić się nad strukturą etatową, sprawdzić, jak wielu jest nadzorujących w stosunku do tych funkcjonariuszy, którzy wykonują faktyczną pracę. Dodał, że nastąpi reorganizacja KGP, która ma zacząć pełnić rolę pomocniczą wobec komend terenowych, bo "to tam toczy się batalia o bezpieczną Polskę".

Dorn nie odpowiedział na pytanie o zapowiedziane przez szefa MSWiA przymusowe odejścia funkcjonariuszy związanych wcześniej ze Służbą Bezpieczeństwa PRL. Nie odniósł się również do pytania, ilu z tych policjantów przeszło pozytywnie weryfikację funkcjonariuszy SB w 1989 r. Ani nowy komendant, ani minister nie chcieli też zdradzić, kto zostanie nowym szefem Centralnego Biura Śledczego.

Na pytanie dziennikarzy, czy dobrze się stało, że szefem policji zostaje cywil, Dorn odpowiedział, że dla niego Bieńkowski nie jest cywilem, tylko generałem służb mundurowych.

Były minister SWiA Ryszard Kalisz skrytykował nominację Bieńkowskiego. Uważam, że nominowanie osoby spoza policji w takiej zhierarchizowanej strukturze, gdzie niezwykle ważny jest autorytet dowódcy, nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem - powiedział Kalisz dziennikarzom. Dodał, że o Bieńkowskim ma "dobrą opinię", ale "danie sygnału policjantom w Polsce, że wśród nich nie ma osoby, która ma autorytet dla nowego ministra i administracji, że mógłby go zrobić komendantem głównym, to zły sygnał".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)