PolskaPolska funduje niepełnosprawnym "arogancję i regres"

Polska funduje niepełnosprawnym "arogancję i regres"

Większość lokali wyborczych, znajdujących się na liście lokali dostosowanych do potrzeb niepełnosprawnych, nie spełnia podstawowych standardów; zmian wymaga także prawo wyborcze - wynika z danych, przedstawionych na konferencji w biurze RPO.

30.03.2011 | aktual.: 30.03.2011 16:40

Konferencja została zorganizowana "w związku z nieratyfikowaniem przez Polskę Konwencji ONZ o Prawach Osób Niepełnosprawnych"; była poświęcona prawom wyborczym, gwarantowanym przez art. 29 Konwencji oraz dostępowi niepełnosprawnych do internetu. Konwencja ta została podpisana przez Polskę 30 marca 2007 roku.

Z badań, przeprowadzonych przez RPO w listopadzie 2010 roku, wynika, że 85% lokali, znajdujących się na liście lokali dostosowanych do potrzeb niepełnosprawnych, nie spełnia podstawowych standardów.

Zgodnie z prawem dla potrzeb niepełnosprawnych powinien być dostosowany jeden lokal na 15 tys. mieszkańców, ale nie może to być mniej niż jeden lokal w gminie. Rzecznik praw obywatelskich prof. Irena Lipowicz brak poprawy sytuacji w kontrolowanych lokalach nazwała "regresem i arogancją ze strony samorządów".

Zmian wymaga także prawo wyborcze. RPO zwróciła uwagę, że np. osoby niewidome nie mają możliwości głosowania bezpośrednio, same oddając głos na konkretnego kandydata. Obowiązujące rozwiązania zmierzają w kierunku głosowania przez pełnomocnika, a to - jak podkreśliła - oznacza konieczność ujawniania swoich preferencji wyborczych. Oceniła, że jest to "krok wstecz". Na listach Państwowej Komisji Wyborczej nie są umieszczane nazwiska kandydatów w systemie brajlowskim, co sprawia, że osoby niewidome nie mogą same przeczytać listy i zakreślić odpowiedniego kandydata.

Jacek Zadrożny z Komisji Ekspertów ds. Osób z Niepełnosprawnością, działającej przy RPO, zaznaczył, że naruszane są gwarantowane konstytucyjnie prawa wyborcze niepełnosprawnych: m.in. powszechność i tajność. Powiedział, że nie każdy wyborca jest w stanie dotrzeć do lokalu. - Około 150 tys. osób niewidomych, a praktycznie około 900 tys. osób słabowidzących musi zrezygnować albo z prawa do tajności, albo wyborów - powiedział Zadrożny. Przypomniał też, że w pracach sejmowej Komisji Nadzwyczajnej znajduje się projekt ustawy o dostosowaniu organizacji wyborów do potrzeb niepełnosprawnych.

Lipowicz powiedziała, że zwróci się do premiera i ministra spraw wewnętrznych i administracji o objęcie nadzorem organizacji wyborów dla osób niepełnosprawnych. Zaapelowała także do wojewodów, którzy - jak przypomniała - są wyposażeni w możliwości kontrolne wobec samorządów o respektowanie praw wyborczych osób niepełnosprawnych.

Zwróciła też uwagę, że w orzecznictwie sądowym zdarzały się przypadki, gdy sądy oddalały pozwy, kiedy osoby niepełnosprawne chciały zakwestionować legalność wyborów ze względu na nieuwzględnianie praw osób niepełnosprawnych.

Z badań, przeprowadzonych przez biuro Rzecznika Praw Obywatelskich w 2010 roku wynika, że jedynie niespełna 20% spośród 93 analizowanych serwisów internetowych instytucji publicznych jest dostępna dla niewidomych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)