Polska chce wzmocnienia mechanizmu z Joaniny
Polska chce wzmocnienia mechanizmu z Joaniny umożliwiającego blokowanie decyzji w Unii tylko w rolnictwie i polityce handlowej - wynika z informacji "Rzeczpospolitej".
Polska nie jest zainteresowana wprowadzaniem łatwiejszych mechanizmów blokowania, bo chce, żeby Unia działała sprawnie - mówi gazecie Andrzej Sadoś, minister w Kancelarii Prezydenta.
Polska chce, by tak zwany mechanizm z Joaniny umożliwiał opóźnianie decyzji, podejmowanych przez Unię Europejską o nawet dwa lata. Jednak mandat negocjacyjny, zaakceptowany przez nasz rząd, mówi o rozsądnym czasie na podjęcie decyzji, co w języku unijnej biurokracji oznacza trzy miesiące. Tak sprecyzowany termin występuje, gdy decyzja w jakiejś sprawie jest podejmowana przy udziale europarlamentu.
W Unii są jedynie dwa obszary, gdzie parlament europejski nie współdecyduje. Jest to właśnie polityka rolna i handlowa. W przypadku sukcesu naszej dyplomacji, właśnie w tych obszarach nastąpiłoby doprecyzowanie zasad stosowania mechanizmu z Joaniny - podkreśla "Rzeczpospolita". (IAR)