Polska Akcja Humanitarna zawiesza misję w Darfurze
Polska Akcja Humanitarna zawiesiła
działalność w sudańskiej prowincji Darfur, po tym jak rząd Sudanu
nakazał organizacjom humanitarnym natychmiastowe opuszczenie kraju.
06.03.2009 | aktual.: 07.03.2009 05:35
Według PAH, to efekt wydania nakazu aresztowania prezydenta Sudanu, Omara Hassana al-Bashira. Taką decyzję w środę wydał Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze.
Jak poinformowała w piątek PAH na swojej stronie internetowej, władze Sudanu przejęły mienie i konta bankowe różnych organizacji humanitarnych, m.in. Oxfam, Lekarzy Bez Granic, Action Contre le Faim, International Rescue Committee, Save the Children i Care. Zamkniętych zostało także kilka organizacji sudańskich, wśród nich SUDO, partner PAH, z którym od 2007 r. polska organizacja realizuje projekty wodne w Darfurze Zachodnim.
"Wznowimy naszą działalność w Darfurze, gdy tylko zostanie to umożliwione przez sudańskie władze" - oświadczyło kierownictwo PAH. Organizacja podkreśliła jednocześnie, że nie oznacza to całkowitego jej wycofania z Sudanu. Działalność wciąż prowadzona jest na południu kraju, gdzie budowane sa studnie i prowadzone programy rolnicze.
PAH działa w Sudanie od pięciu lat. W grudniu 2004 r. organizacja dostarczyła namioty i sprzętu medyczny do największego obozu dla uchodźców wewnętrznych w Zam Zam w Północnym Darfurze. Od sierpnia 2006 r. stała misja PAH w działa autonomicznym regionie Sudanu Południowego.
Od listopada 2007 r. PAH we współpracy z SUDO rozpoczęła realizację projektów wodnych w Zachodnim Darfurze. W sumie powstało tam 40 studni głębinowych, dostarczono też części zamienne do naprawy pomp oraz prowadzono szkolenia promujące higienę wśród miejscowej ludności.
Według szacunków PAH, z pomocy skorzystało blisko 40 tys. ludzi. Działalność w Darfurze była możliwa dzięki środkom zebranym w ramach Kampanii Wodnej, dotacjom programu polskiej pomocy zagranicznej Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz wsparciu UNICEF.