Polscy żołnierze muszą sami płacić za swoje mundury. Koszt? Prawie 3 tys. zł
Sprawa dotyczy mundurów galowych. Stanowią one jednak niezbędny element wyposażenia każdego żołnierza, który do niedawna zapewniała armia. Pierwszy sygnał na ten temat otrzymaliśmy na platformie #dziejesie.
Jak donosi nasz informator, który służy w jednej z jednostek na terenie woj. mazowieckiego, wojskowy regulamin nakazuje zakup munduru galowego. Do końca roku muszą go nabyć także żołnierze o niskim stopniu, mimo że korzystają z niego bardzo rzadko. Nasz rozmówca twierdzi, że szeregowi bądź niżsi podoficerowie zakładają go nie częściej niż dwa razy do roku. Jeśli nie kupią munduru galowego, grozi im kara dyscyplinarna.
Do tej pory żołnierze byli zaopatrywani w mundury przez swoje jednostki. W tym roku we wszystkich jednostkach obowiązują jednak nowe modele strojów reprezentacyjnych dla żołnierzy wojsk lądowych, marynarzy i pilotów, za które ci musieli zapłacić sami.
Komplet umundurowania galowego kosztuje ok. 3000 tys. zł. Oznacza to, że dodatek mundurowy, który wynosi maksymalnie 2646 zł w przypadku kobiet pracujących w marynarce wojennej, nie pokrywa kosztów zakupu. Nowe mundury będą szczególnie kosztowne dla szeregowych, którzy otrzymują zaledwie 395 zł dodatku mundurowego.
- Jeśli tak ma wyglądać modernizacja armii, to nasi potencjalni wrogowie powinni już zacząć się bać - kwituje żona naszego informatora.
Zobacz także: "Tłit". Jak Kaczyński panuje nad obozem władzy?
Jak tłumaczy biuro prasowe Ministerstwa Obrony Narodowej, żołnierze od 2014 roku pieniądze na pokrycie kosztów związanych z zakupem nowych mundurów w kilku transzach.
*Tę informację dostaliśmy na platformę dziejesie.wp.pl. Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam! *