Polscy żołnierze będą defilować w rytm rosyjskich marszów
W uroczystościach z okazji 65. rocznicy zwycięstwa na hitlerowskimi Niemcami, które odbędą się 9 maja w Moskwie, uczestniczyć będzie 75 żołnierzy Batalionu Reprezentacyjnego WP; wkrótce czekają ich próby defilowania w rytmie rosyjskich marszów.
Pododdział - zgodnie z wytycznymi organizatorów - będzie się prezentować w składzie: dowódca, poczet flagowy, dowódcy plutonów oraz 64 żołnierzy w tzw. kolumnie ósemkowej. Wyjazd wojskowych do Moskwy jest planowany na 30 kwietnia, powrót 10 maja.
- Żołnierze będą uczestniczyć w kilku próbach odbywających się w miejscach, które będą symulować Plac Czerwony oraz na samym placu - powiedział rzecznik Dowództwa Garnizonu Warszawa ppłk Mariusz Kubarek.
Jak wyjaśnił, żołnierze muszą przygotować się do defilowania w rytm rosyjskich marszów i dostosować do tempa nieco szybszego niż w Polsce. W Rosji maszeruje się bowiem w tempie 110-120 kroków na minutę, u nas jest to 112-116 kroków.
Ponadto, jak zaznaczył ppłk Kubarek, pododdziały biorące udział w uroczystości będą wykonywać komendy podawane w języku rosyjskim, konieczne jest więc ich "zgranie".
Obecnie żołnierze batalionu reprezentacyjnego, którzy mają jechać do Moskwy, wykonują zadania w kraju, m.in. uczestniczą w uroczystościach pogrzebowych ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.
W tegorocznej defiladzie w Moskwie weźmie udział ok. 10 tys. żołnierzy rosyjskich oraz 140 samolotów i śmigłowców. Z zagranicy - oprócz Polaków - będą też Amerykanie, Brytyjczycy i Francuzi oraz żołnierze z Azerbejdżanu, Armenii, Białorusi, Kazachstanu, Kirgistanu, Tadżykistanu, Turkmenistanu i Ukrainy.