Polscy Romowie apelują o pomoc dla Romów ze Słowacji
Wystąpienia słowackich Romów nie są
buntem przeciw rządowi ani agresją wobec słowackiej większości,
lecz aktem rozpaczy - uważa szef Stowarzyszenia Romów w Polsce
(SRwP), Roman Kwiatkowski. SRwP zaapelowało o pomoc dla
słowackich Romów.
27.02.2004 16:28
Na Słowacji doszło w ostatnich dniach do protestów Romów po deklaracji władz, że obniżone zostaną wypłacane im zasiłki. Miało ich to skłonić do podejmowania pracy zarobkowej, także w formie robót na rzecz społeczności lokalnej - za co przewidziano dodatek do świadczeń. Doszło do grabieży sklepów i starć ze służbami porządkowymi.
Roman Kwiatkowski twierdzi, że na Słowacji zastosowano w stosunku do społeczności żyjącej w skrajnym ubóstwie przepisy prawne skuteczne w społeczeństwach zamożnych. "Odbiera to nadzieję na przeżycie w swojej ojczyźnie. Wyjście, jakie im praktycznie wskazano, to przymusowa emigracja" - uważa Kwiatkowski.
Mniejszość romska na Słowacji liczy co najmniej 300 tysięcy osób. (przy 5,5 mln ludności kraju). Oficjalne statystyki są tu mało przydatne, gdyż zdecydowana większość Romów podaje przy spisach narodowość słowacką lub węgierską.
Recesja gospodarcza, a zwłaszcza ograniczenie inwestycji publicznych, pozbawiły wielu Romów środków utrzymania. W wielu osadach cygańskich bezrobocie sięga niemal 100%.