Polscy ratownicy nie mogli wylądować na Haiti
Polscy ratownicy, którzy polecieli pomagać ofiarom trzęsienia ziemi na Haiti, są już na Karaibach. Rządowy samolot wylądował jednak nie w Port-au-Prince, jak planowano, ale w stolicy Dominikany - Santo Domingo. Powodem było prawdopodobnie przepełnienie lotniska w stolicy Haiti.
16.01.2010 | aktual.: 16.01.2010 12:18
Rzecznik Komendanta Głównego Straży Pożarnej Paweł Frątczak powiedział, że grupa 54 naszych ratowników dotrze do Port-au-Prince drogą lądową. - Grupa poszukiwawczo-ratownicza jest po odprawie celno-paszportowej i przygotowuje się do pokonania odległości około 300 kilometrów - dodał.
Podkreślił, że grupa polskich strażaków, wraz ze sprzętem, będzie transportowana do stolicy Haiti wynajętymi od władz Dominikany ciężarówkami, które dodatkowo będą konwojowane przez żołnierzy.
- Zaraz po przyjeździe w godzinach popołudniowych czasu lokalnego otrzymają zadania od sztabu kryzysowego, zostaną przydzielone im sektory i będą podejmować działania - powiedział Frątczak.
Zaznaczył, że nadal jest sens prowadzenia działań ratowniczych, bo w dalszym ciągu jest kontakt z wieloma zasypanymi osobami. - Wszyscy są bardzo zdeterminowani, by jak najszybciej dotrzeć na miejsce i rozpocząć działania. Nie ma tutaj czasu na odpoczynek - mówił.
Dodał, że sprzęt logistyczny taki jak np. namioty polscy ratownicy zostawią lokalnej ludności.
Strażacy wyposażeni są w specjalistyczny sprzęt ratowniczy do poszukiwania i uwalniania osób uwięzionych pod gruzami. Są to geofony, kamery wziernikowe i termowizyjne oraz sprzęt mechaniczny i hydrauliczny do odgruzowywania ofiar. Ratownicy mają ze sobą także 10 psów wyszkolonych w poszukiwaniu żywych osób pod gruzami.
- Ratownicy posiadają także sprzęt łączności satelitarnej, prowiant i zaplecze, zapewniające pełną samowystarczalność w zakresie logistycznym do działań zaplanowanych na 6-7 dni - mówił w piątek Frątczak.
Ciężka Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza (GPR) Państwowej Straży Pożarnej to jedna z 11 na całym świecie takich grup z certyfikatem ONZ. Uzyskanie go jest potwierdzeniem wysokiego poziomu wyszkolenia i wyposażenia.
Polską grupę z certyfikatem ONZ tworzą strażacy służący w pięciu krajowych GPR-ach, które są kierowane przede wszystkim do działań w strefach trzęsień ziemi i katastrof budowlanych. Uzyskanie certyfikatu sprawia, że ONZ ma pewność, iż są one technicznie i logistycznie przygotowani do niesienia pomocy w każdym zakątku świata.
We wtorek Haiti nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 7 lub 7,3 st. (agencje podają różne informacje). To najsilniejszy wstrząs w tym regionie od ponad 200 lat. Centrum stolicy, Port-au-Prince, jest zniszczone. Szacuje się, że w trzęsieniu ziemi na Haiti zginęło około 100 tysięcy ludzi. Co najmniej 300 tysięcy jest pozbawione dachu nad głową.