ŚwiatPolscy ratownicy gotowi jechać do Afganistanu

Polscy ratownicy gotowi jechać do Afganistanu

Polscy ratownicy są gotowi w ciągu paru godzin udać się do Afganistanu na tereny zrujnowane trzęsieniem ziemi. W wyniku trzęsienia ziemi w północnym Afganistanie zginęło około dwóch tysięcy.
Witold Maziarz z Komendy Głównej Straży Pożarnej powiedział, że zgodnie z obowiązującymi procedurami, decyzję o wyjeździe ratowników podejmuje rząd.

26.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Najlepsze grupy, gdańska i nowosądecka, które uczestniczyły w akcjach ratowniczych na terenie niemalże całej Europy i poza nią, są gotowe do wyjazdu - powiedział Witold Maziarz.

Jak stwierdził, polskie procedury pozwalają na to, by wysłać ratowników na akcję nawet w ciągu kilku godzin. Jednak decyzja, czy Polska udzieli pomocy ratowniczej, musi być podjęta przez stronę rządową - podkreślił Witold Maziarz.

Afgański minister spraw wewnętrznych Yunus Qanuni poinformował, że w wyniku trzęsienia ziemi zginęło około dwóch tysięcy osób, zaś ponad trzy tysiące zostało rannych. Do tej pory odnaleziono ciała tysiąca ośmiuset ofiar. Szacuje się, że 30 tysięcy Afgańczyków musiało opuścić własne domy.

Trzęsienie ziemi nawiedziło w poniedziałek i we wtorek rano leżący na północy region Nahrin, 160 kilometrów od stolicy Afganistanu, Kabulu. Siła kataklizmu wyniosła od pięciu do sześciu stopni w otwartej skali Richtera. Jak podaje Reuters, po południu odczuwane były wstrząsy wtórne. (aka)

afganistanofiarytrzęsienie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)