Podpułkownik Karol Kopczyk z Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie powiedział dziennikarzom, że przedstawione zostały trzy sposoby przewozu wraku do Polski: samolotem, pociągiem lub ciężarówkami.
- Optymalny byłby wariant lotniczy - mówi prokurator wojskowy. Zaznaczył, że rozmawiano o sposobie przejęcia wraku zgodnie z kodeksem postępowania karnego i o potrzebach sprzętowych.
- Musimy otrzymać od nich pewne propozycje, czy są w stanie udostępnić sprzęt, czy trzeba go będzie przywozić z Polski - powiedział prokurator. Chodzi między innymi o dźwigi, które mogą podnosić duże części wraku.
Podpułkownik Kopczyk powiedział, że strona rosyjska wysłuchała sugestii polskich ekspertów. Rozmowy będą kontynuowane. Jutro większa część polskich ekspertów wraca do kraju.