Polkowice: policjantka wjechała radiowozem w drzewo
We wtorek w godzinach porannych radiowóz policyjny z nieznanych na razie przyczyn wypadł z trasy i uderzył w drzewo. Kierująca autem policjantka została przetransportowana śmigłowcem do szpitala.
29.07.2014 | aktual.: 29.07.2014 15:04
We wtorkowy poranek, około godziny 9.00. strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Polkowicach dostali zgłoszenie o wypadku w okolicach miejscowości Parchów na drodze wojewódzkiej nr 331, na odcinku między Chocianowicami a Polkowicami. Radiowóz policyjny zjechał na przeciwny pas ruchu, wypadł z drogi i uderzył w stojące nieopodal drzewo.
Poszkodowana w wypadku została kierująca oznakowanym samochodem funkcjonariuszka policji. Do szpitala w Zielonej Górze przetransportował kobietę śmigłowiec pogotowia ratunkowego. Wedle wstępnych ustaleń, policjantka uskarżała się na silne bóle kręgosłupa. Zachowała jednak przytomność.
Kobieta nie jechała na interwencję. Była w pojeździe sama. Prokuratura zebrała już materiał dowodowy, jednak do jednoznacznego ustalenia przyczyn wypadku potrzebna jest ekspertyza biegłych z zakresu ruchu drogowego.