Politycy wynagradzani kontraktami od Saddama?
Czołowy francuski polityk i brytyjski
członek parlamentu otrzymali intratne kontrakty na ropę naftową od
Saddama Husajna w zamian za poparcie jego reżimu - twierdzi
prowadząca dochodzenie w tej sprawie komisja Senatu USA.
12.05.2005 | aktual.: 12.05.2005 17:30
Według komisji, kierowanej przez republikańskiego senatora Norma Colemana, były francuski minister spraw wewnętrznych Charles Pasqua i brytyjski parlamentarzysta z Partii Pracy George Galloway otrzymali w latach 1999-2003 od irackiego Ministerstwa Ropy Naftowej prawo zakupu po korzystnej cenie łącznie ponad 30 milionów baryłek ropy.
Obaj politycy byli znani z życzliwego stosunku do Saddama Husajna.
Komisja Senatu oparła swoje ustalenia na dokumentach rządu irackiego i zeznaniach przetrzymywanego w amerykańskim areszcie byłego irackiego wiceprezydenta Tahy Jasina Ramadana.
Wśród dokumentów zgromadzonych przez komisję nie ma jednak np. wyciągów bankowych, które by potwierdzały, że Pasqua i Galloway rzeczywiście skorzystali finansowo na rzekomo otrzymanych kontraktach.
Obaj politycy stanowczo zaprzeczają, by dali się skorumpować reżimowi Saddama. Według raportu komisji Senatu, Pasqua miał otrzymać prawo zakupu 11 mln baryłek ropy, a Galloway - 20 mln baryłek.
Domniemane łapówki od Saddama byłyby częścią głośnego skandalu z ONZ-owskim programem "Ropa za żywność". Na jego podstawie w 1996 r. Bagdadowi zezwolono na sprzedaż - mimo embarga ONZ - ograniczonych ilości ropy z przeznaczeniem dochodów na żywność, leki i inne cele humanitarne.
ONZ zarządzała programem, ale dała reżimowi Saddama prawo przyznawania kontraktów na kupno ropy. Jak ustalono w kilku śledztwach, dochody ze sprzedaży iracki dyktator przeznaczał na zupełnie inne cele, w tym nawet zakup broni.
Pasqua i Galloway zostali oskarżeni o korupcję w związku z programem "Ropa za żywność" także w raporcie specjalnej komisji pod kierownictwem amerykańskiego inspektora rozbrojeniowego Charlesa Duelfera w 2004 r.
Tomasz Zalewski