Trwa ładowanie...
d47b7ll
26-01-2004 14:15

Politycy SLD: plan Hausnera albo dymisja rządu

Czołowi politycy SLD są zgodni: albo uda się nam przeprowadzić plan Hausnera, albo rząd poda się do dymisji i konieczne będą przedterminowe wybory. Podkreślają, że rządzenie bez możliwości wprowadzania ważnych dla kraju reform nie ma po prostu sensu.

d47b7ll
d47b7ll

"Każdy rząd, jeżeli ma do przeprowadzenia bardzo ważne reformy, od których zależy przyszłość gospodarki i pozycja Polski w świecie, to stara się przekonać, że to jest potrzebne, kładzie to na stół i stara się przeforsować. Jeżeli nie daje się tego przeforsować, to pytam, jaki jest cel rządzenia rządu" - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej marszałek Sejmu Marek Borowski.

Jego zdaniem, całkiem logiczne wydaje się, że jeśli inne siły polityczne mają inny dobry plan, to powinny go spróbować przeprowadzić, a najpierw pokazać obywatelom.

"Jeśli ugrupowania opozycyjne powiedzą nie, a część z nich mówi nie, to należy powiedzieć, że jak prą do wyborów, to pokażą jakiś wspólny program i powiedzą co będą reformować, jak będą reformować, skąd będą brały pieniądze" - wyjaśnił Borowski.

Zaznaczył jednak, że dziś nie widać możliwości stworzenia takiej koalicji, która mogłaby przejąć rządy i skutecznie przeprowadzić reformy. "Partie opozycyjne nie mają żadnego konkretnego programu. Na razie skupiały się na krytyce rządu i jego pomysłów" - powiedział.

d47b7ll

Także szef klubu SLD Krzysztof Janik powiedział w poniedziałek dziennikarzom, że warunkiem dla dalszego funkcjonowania obecnego rządu jest przyjęcie planu Hausnera. "Bez planu Hausnera, bez zmiany w finansach publicznych każdy rząd, ten też, by tylko trwał, administrował" - wyjaśnił.

Janik nie wierzy jednak, żeby plan Hausnera ostatecznie przepadł w Sejmie. Każdy następny rząd będzie bowiem musiał się zmierzyć z tym problemem, tylko w dużo gorszych warunkach. "Wierzę, że w tym Sejmie znajdzie się większość, która w interesie kolejnych rządów za tym planem zagłosuje" - dodał.

Zdaniem Janika, wybory parlamentarne dzisiaj oznaczałyby, że na pół roku odkłada się wszystko, gdyż rozpoczyna się kampania wyborcza i walka polityczna. "Jesienią, w warunkach przygotowania nowego budżetu, jesteśmy zaś bez rozstrzygnięć dotyczących programu oszczędności i racjonalizacji wydatków" - wyjaśnił.

Pytany, czy SLD będzie pertraktować na temat poparcia dla planu Hausera z Federacyjnym Klubem Parlamentarnym Romana Jagielińskiego, Janik odpowiedział twierdząco. Wyjaśnił, że władza to współodpowiedzialność, ale także stanowiska. "Jeżeli żądania Jagielińskiego będą umiarkowane, adekwatne do siły tego klubu i tego, że dopiero teraz do nas dołącza, to oczywiście możemy rozmawiać" - powiedział.

d47b7ll

Zaznaczył jednak, że w pierwszej kolejności rozmowy będą dotyczyć programu i poparcia dla planu Hausnera, a dopiero na końcu - stanowisk. Janik nie krył, że jeśli SLD i FKP nie uda się dogadać, to ludzie Jagielińskiego stracą stanowiska wicewojewodów.

Borowski uważa, że Sojusz powinien szukać poparcia dla planu Hausnera u najpoważniejszych ugrupowań w parlamencie, a zwłaszcza u Platformy Obywatelskiej.

Zaznaczył jednak, że "nikt nie zabrania Jagielińskiemu i jego klubowi powiedzieć, że mimo tego jak głosował i czego sobie życzył, jednak doszedł do wniosku, że interes państwa jest na pierwszym miejscu i poprze plan Hausnera".

d47b7ll

W niedzielę także wiceszef SLD, wicepremier Józef Oleksy tłumaczył, że gdyby Sejm odrzucił plan Hausnera, to SLD także byłby za wcześniejszymi wyborami. "To by znaczyło, że już nic ważnego nie jesteśmy w stanie przeprowadzić" - powiedział.

W piątek Partia Ludowo-Demokratyczna zerwała koalicję parlamentarną z SLD-UP i wraz z dotychczasowym kołem Polskiej Racji Stanu utworzyła w Sejmie nowy Federacyjny Klub Parlamentarny. Jego członkowie zagłosowali przeciwko popieranym przez rząd senackim poprawkom do budżetu.

d47b7ll
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d47b7ll
Więcej tematów