Politycy o prof. Piotrze Glińskim: PiS go wykorzystuje, ale on będzie miał tego dość
Prof. Gliński, były kandydat Prawa i Sprawiedliwości na premiera rządu technicznego, obecnie jest kandydatem PiS na prezydenta zarówno Warszawy, jak i całego kraju. Co to oznacza? Zdaniem opozycji pokazuje to tylko, że w PiS ławka jest bardzo krótka, a sam profesor traktowany jest instrumentalnie. - Prof. Gliński jest wykorzystywany, ale jakby wygrał w Warszawie, to Kaczyński wkurzyłby się, bo ktoś miałby wyższą pozycję od niego, więc do tego nie dopuści i sam będzie kandydował. I to na obie funkcje, bo to jest takie myślenie: tylko on może wsadzić Tuska do więzienia - mówi Michał Kabaciński (RP). Czy przy tak jasnej deklaracji Jarosława Kaczyńskiego, że nie będzie kandydował, jest to jednak możliwe? - W polskiej polityce wszystko jest możliwe - odpowiada Marcin Mastalerek (PiS).
04.09.2013 | aktual.: 04.09.2013 14:49
Reporter: Dominika Leonowicz, Zdjęcia: Tomek Górski