Politycy niemieccy przeciwni przemocy w grach komputerowych.

Czołowi niemieccy twórcy prawa domagają się rozprawienia się z pełnymi przemocy grami symulującymi wojnę, twierdząc, że to one zmotywowały Bastiana B. do ataku na swoją szkołę z użyciem broni palnej.

W poniedziałek zamaskowany osiemnastoletni mężczyzna napadł na swoją szkołę zachodnich Emsdetten w zachodnich Niemczech raniąc 37 osób przed popełnieniem samobójstwa. Mężczyzna, zidentyfikowany tylko jako Bastian B. był już wcześniej znany policji. Według niemieckich mediów miał on słabość do wojennych symulacji i gier komputerowych.

Wolfgang Bosbach, wiceprzewodniczący partii CDU, z której pochodzi również kanclerz Angela Merkel powiedział, że nadszedł czas na ograniczenie gier symulujących zabijanie. „Potrzebujemy efektywnych programów pozwalających na ochronę dzieci przed wpływem tego typu mediów i nie potrzebujemy gier, które symulują mordowanie i prowadzą do brutalizacji” – powiedział Bosbach dla internetowego serwisu Netzeitung. Bosbach dodał, że naukowe badania potwierdzają iż pełne przemocy gry powodują czasami nieodwracalne zmiany w psychice dziecka.

Christa Stewens, minister rodziny w Bawarii, porozumiewała się już w sprawie ogólnokrajowego zakazu symulacji gier wojennych w tym takich jak paintball czy laser tag, gdzie gracze polują na siebie nawzajem i „zabijają” za pomocą kul z farbą lub laserowych pocisków. „Rząd federalny musi wreszcie zakazać takich gier…Bawaria ma już takie prawo od 2002 roku.” napisała Stewens w oświadczeniu, dodając, że dzieci powinny być również chronione przed graniem w pełne przemocy gry komputerowe. Jak dotąd rząd federalny odmawiał w zakazywaniu takich gier.

Opozycyjni Zieloni ostrzegają przed zakazywaniu grania w komputerowe gry wojenne, nawet te pełne przemocy. Volker Beck, lider Zielonych, członek parlamentu, powiedział, że lepiej by było dyskutować o właściwym używaniu komputera bez przechodzenia do konkluzji zanim będzie jasne, co tak naprawdę zmotywowało Bastiana B.