Politycy drwią z wywiadu Jarosława Kaczyńskiego
Wspomnienia prezesa PiS ze stanu wojennego wywołały zdziwienie i ironiczne komentarze innych polityków. W wywiadzie dla "Gazety Polskiej" Jarosław Kaczyński powiedział, że 31 lat temu nie został internowany, co było dla niego "bardzo niemiłym zaskoczeniem".
Jak mówił Kaczyński po przesłuchaniu w MSW wypuszczono go tego samego dnia. - Uważałem zresztą, że jestem w sytuacji dużo gorszej niż internowani. Miałem absolutny imperatyw, że muszę działać i sądziłem, że w efekcie pójdę siedzieć, co było gorsze od internowania - czytamy w wywiadzie.
Marszałek senatu Bogdan Borusewicz odwrotnie - wcale nie był zadowolony, że znalazł się na liście do internowania. Aby tego uniknąć ukrywał się i działał w podziemiu przez ponad 4 lata ale w 1986 roku i tak trafił do więzienia. - Listy internowanych były robione na podstawie aktywności i stopnia niebezpieczeństwa dla władzy, jakie przedstawiali poszczególni działacze Solidarności - wyjaśnił Bogdan Borusewicz.
Inny były opozycjonista, współorganizator strajków w Stoczni Gdańskiej Jerzy Borowczak, obecnie poseł PO został internowany w grudniu 1981 roku. - A Jarosław musi cierpieć z tego powodu, że on, wielki działacz opozycji nie został internowany - mówił związkowiec dziennikarzom. Poseł Borowczak zastanawiał się też, czy podobne cierpienie musi trapić ponad 30 milionów obywateli, którzy też nie zostali po ogłoszeniu stanu wojennego internowani.
Leszek Miller nie może się poszczycić opozycyjną przeszłością, bo był wówczas etatowym działaczem PZPR. Zdaniem lidera SLD niedopatrzenie aparatu bezpieczeństwa PRL da się jeszcze naprawić. - Może rząd pana Tuska nadrobiłby tę zaległość i internował pana Kaczyńskiego, chociaż na kilka dni - ironizował były premier.
"Wyrazy współczucia" prezesowi Kaczyńskiemu złożył minister Radek Sikorski na swoim facebookowym profilu.
Żarty z internowania prezesa z niesmakiem przyjął rzecznik PiS Adam Hofman. Jego zdaniem Jarosław Kaczyński był ważną postacią opozycji i ludzie dawnego systemu powinni skorzystać obecnie z okazji by siedzieć cicho.