Policyjna zasadzka i strzały w Nowej Hucie
Strzały podczas interwencji policji w Krakowie. Do zdarzenia doszło na Osiedlu Kościuszkowskim w Nowej Hucie, gdy policjanci podczas planowanej akcji próbowali zatrzymać przestępcę. Kierujący mercedesem 31-latek potrącił jednego z policjantów - informuje RMF FM.
Mężczyzna, na którego przygotowano zasadzkę, jest podejrzewany o próbę wyłudzenia pieniędzy metodą na "wnuczka". W poniedziałek zadzwonił do jednego z mieszkańców Krakowa i przedstawił się jako jego krewny. Poprosił o pieniądze, które miał otrzymać wieczorem na Osiedlu Kościuszkowskim. Poinformowano o sprawie policja zaplanowała zatrzymanie mężczyzny.
- Nie zastosował się do poleceń policjantów i wsiadł do swojego samochodu - relacjonuje przebieg sytuacji podinspektor Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji. Funkcjonariusze oddali kilka strzałów ostrzegawczych. 31-latek nie reagował, policja zaczęła więc strzelać w koła jego samochodu.
- Po przestrzeleniu opon, samochód został unieruchomiony i udało się zatrzymać uciekającego - wyjaśnia rzecznik.
Na miejscu pracuje policyjna grupa dochodzeniowa, która zabezpiecza ślady. - Wszystko wskazuje na to, że policjanci działali prawidłowo, była to zaplanowana akcja - mówił Mariusz Ciarka.
W wyniku oddanych strzałów nikt nie ucierpiał. Policja poinformowała również, że potrącony w czasie zatrzymania policjant nie jest mocno poturbowany.