Policjanci wytropili po oleju pijanego sprawcę wypadku
Policjanci z Zawiercia ujęli pijanego sprawcę wypadku, który uciekł z miejsca zdarzenia, znacząc drogę olejem z uszkodzonego samochodu. Do szpitala w ciężkim stanie trafiła ofiara wypadku - 28-letni pieszy, po potrąceniu, był jeszcze przez kilkadziesiąt metrów ciągnięty za samochodem.
Do wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę w miejscowości Rokitno Szlacheckie. Kierujący mercedesem nietrzeźwy 25-latek potrącił tam idącego drogą mężczyznę. Jak wskazywały ślady, kierowca przeciągnął pieszego po asfalcie - powiedział Adam Jachimczak z biura prasowego śląskiej policji.
Ciężko ranny w wypadku mężczyzna - m.in. z otwartymi ranami głowy - trafił do szpitala.
Odjeżdżając z miejsca zdarzenia pijany 25-latek nie zorientował się, że z jego samochodu wycieka olej. Policjanci znaleźli jego mercedesa niespełna kilometr dalej - w stodole obok domu, w którym mieszkał.
Idąc po śladach funkcjonariusze musieli się spieszyć, ponieważ padający deszcz rozmywał olej - zwłaszcza na gruntowej drodze, w którą skręcił sprawca. Udało im się jednak po tych śladach dotrzeć do miejsca, w którym sprawca ukrył swój samochód. Jak ocenili, uszkodzenia mercedesa mogły powstać wskutek tego wypadku - relacjonował Jachimczak.
Uszkodzeniami samochodu 25-latka w najbliższym czasie zajmą się policyjni specjaliści. On sam w chwili zatrzymania miał prawie jeden promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Gdy wytrzeźwieje, zostanie przesłuchany, prawdopodobnie usłyszy też zarzuty. Za popełnione przestępstwo może mu grozić do 12 lat więzienia.