Policjanci uratowali staruszkę z pożaru
Starszą kobietę z płonącego budynku w
Blachowni pod Częstochową (Śląskie) uratowali dwaj
policjanci z miejscowego komisariatu.
22.01.2005 17:20
Jak poinformowała oficer prasowy komendy policji w Częstochowie Joanna Lazar, dwaj funkcjonariusze z Blachowni przyjechali jako pierwsi do palącego się domku przy ul. Częstochowskiej. Wiedząc, że mieszka tam samotna kobieta postanowili wejść do środka, jednak z uwagi na bardzo duże zadymienie i ogień, który trawił już meble i drzwi jednego z pomieszczeń, musieli się wycofać.
Podjęli jednak kolejną próbę wejścia do mieszkania. Wybili okno i w jednym z pomieszczeń znaleźli nieprzytomną kobietę, którą wynieśli na zewnątrz - wyjaśniała Lazar.
Z informacji policji wynika, że to policjanci udzielili staruszce pierwszej pomocy, wezwali pogotowie i straż pożarną. Ranną kobietę przewieziono do szpitala.
Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia w pomieszczeniu kuchennym.