Policjanci skazani za torturowanie zatrzymanych paralizatorem. Wyrok jest prawomocny
Sąd Okręgowy w Lublinie utrzymał w mocy wyrok sądu niższej instancji w sprawie bezprawnego użycia paralizatora przez tamtejszych policjantów. Trzej funkcjonariusze zostali wydaleni ze służby i trafili do więzienia.
W styczniu tego roku lubelski sąd rejonowy uznał Marcina G. winnym znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad dwiema zatrzymanymi osobami przez rażenie ich paralizatorem. Były funkcjonariusz został skazany na trzy lata więzienia, natomiast jego dwaj koledzy ze służby Piotr D. i Łukasz U., zgodnie z wyrokiem mieli spędzić rok za kratkami za przyzwolenie na znęcanie się nad zatrzymanymi.
Od decyzji sądu rejonowego odwołali się obrońcy każdego z funkcjonariuszy. Sąd okręgowy utrzymał jednak wyrok w mocy. - Wszystkie wniesione w sprawie apelacje okazały się bezpodstawne i stąd, nie zasługiwały na uwzględnienie. W sprawie jest szereg dowodów, które wprost świadczą o winie wszystkich oskarżonych" - powiedziała sędzia Dorota Janicka, uzasadniając wyrok.
Sędzia podkreśliła również, że użycie paralizatora było wielokrotne i "łączyło się z poniżaniem" zatrzymanych. 41-letni Marcin G. raził nielegalnie posiadanym paralizatorem dwie osoby zatrzymane do wytrzeźwienia m.in. w genitalia. 38-letni Piotr D. i 36-letni Łukasz U. nie interweniowali, widząc zachowanie kolegi z komisariatu.
Oprócz kary więzienia dla Marcina G. sąd pierwszej instancji orzekł także zakaz wykonywania zawodu policjanta na sześć lat, a wobec Piotra D. i Łukasza U. - po cztery lata. Marcin G. ma zapłacić poszkodowanym łącznie 50 tys. zł tytułem nawiązki, zaś Piotr D. i Łukasz U. po 5 tys. zł. Sąd Okręgowy w Lublinie utrzymał ten wyrok w mocy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
