PolskaPolicja zlikwidowała plantację marihuany

Policja zlikwidowała plantację marihuany

Ponad 450 krzewów marihuany odkryli policjanci na prywatnej posesji w Ogrodzieńcu k. Zawiercia. Po ususzeniu rośliny 23-letni właściciel nielegalnej plantacji mógłby zarobić na narkotyku ponad 1,1 mln zł. Teraz grożą mu dwa lata więzienia.

Przedsiębiorczy plantator trafił do policyjnego aresztu. Przed sądem będzie odpowiadał z wolnej stopy za złamanie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Skonfiskowane konopie zostaną zniszczone - powiedział oficer prasowy policji w Zawierciu, nadkom. Zenon Wójcik.

Plantacja obejmowała w sumie 453 krzewy marihuany, z których - jak wyliczyli policjanci - można uzyskać około 226,5 kilogramów suszu o czarnorynkowej wartości blisko 1 mln 130 tys. zł. W trakcie akcji policjanci znaleźli kolejne 119 sadzonek, które mogły dać ok. 60 kg suszu wartości 300 tys. zł.

23-latek przyznał się do zasadzenia marihuany. Hodował ją na działce przy domu swoich rodziców, przy jednej z głównych ulic Ogrodzieńca. Plantacja znajdowała się w niewidocznych z ulicy miejscach, na powierzchni ok. 25 metrów kwadratowych.

Podejrzany powiedział policjantom, że sadząc marihuanę nie wiedział jeszcze, gdzie i komu ją sprzeda. Zamierzał szukać nabywców, gdy susz będzie gotowy. Policjanci sprawdzają teraz, czy rzeczywiście tak było. 23-latek nie miał dotychczas konfliktów z prawem. Nie uczy się i nie pracuje.

W przeszłości już kilkakrotnie policjanci z Zawiercia odkrywali w mieście i jego okolicach plantacje marihuany, często w przydomowych ogródkach. W ubiegłym roku dużą hodowlę odkryto w lesie, nie udało się jednak znaleźć jej właściciela. Natomiast w lipcu zeszłego roku na posesji 76-letniego mieszkańca Zawiercia natrafiono na ok. 240 krzewów konopi indyjskich. Mężczyzna tłumaczył, że zasiał rośliny w dobrej wierze, w przekonaniu, że są to tzw. konopie oleiste, służące do produkcji włókna i oleju.

Uprawa konopi indyjskich, służących m.in. do otrzymywania środków odurzających, jest w Polsce zakazana ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. Z konopi otrzymuje się marihuanę, a po odpowiednim przetworzeniu - także haszysz. Natomiast konopie siewne (oleiste) służą do produkcji włókna i oleju, a ich części zielone są dobrą paszą dla zwierząt.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)