Trwa ładowanie...
d2ekbjz
28-02-2007 13:15

Policja zatrzymała autora opowieści o talibach w Klewkach

Wrocławska policja zatrzymała poszukiwanego
listem gończym 36-letniego Bogdana G., który zasłynął m.in. z
opowieści o lądowaniu talibów w Klewkach oraz z informacji
przekazanych liderowi Samoobrony Andrzejowi Lepperowi o rzekomej
korupcji polityków. Mężczyzna na początku lutego uciekł z
warszawskiej prokuratury, gdzie miał być przesłuchany.

d2ekbjz
d2ekbjz

Jak poinformowała Beata Tobiasz, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego w jednym z wrocławskich hoteli, gdzie ukrywał się pod innym nazwiskiem. Mężczyzna podawał się za Brytyjczyka.

Mężczyzna posługiwał się paszportem Zjednoczonego Królestwa oraz posiadał szereg innych fałszywych dokumentów, w tym legitymację dziennikarza i legitymacje studenckie. Dokumenty wystawione były na nazwiska różnych osób, natomiast na wszystkich widniały zdjęcia zatrzymanego - powiedziała Tobiasz.

Dodała, że Bogdan G. trafił do aresztu, skąd zostanie przewieziony do Warszawy - bo to właśnie warszawska prokuratura wydała za G. list gończy.

Bogdan G. 9 lutego tego roku został dowieziony z aresztu śledczego na przesłuchanie do prokuratury na stołecznej Pradze Północ, skąd zbiegł. Mężczyzna najprawdopodobniej wyskoczył przez okno łazienki na pierwszym piętrze gmachu prokuratury.

d2ekbjz

W listopadzie 2006 r. G. został zatrzymany przez stołeczną policję pod zarzutem kradzieży dwóch laptopów o wartości 10 tys. zł oraz oszustwa - nie zapłacił za nocleg w hotelu. Grozi mu do pięciu lat więzienia. Od tego czasu pozostawał w areszcie.

W 2001 r. w Sejmie Andrzej Lepper, powołując się na informacje od G., mówił o rzekomej korupcji polityków SLD i Platformy Obywatelskiej. G. zasłynął też opowieściami o afgańskich talibach lądujących w Klewkach (Warmińsko-Mazurskie) oraz o wągliku, który miał się tam rzekomo znajdować.

W czerwcu 2006 r. G. został zatrzymany przez stołeczną policję w związku z sms-ami, które wysyłał do Leppera, a w których groził politykowi pozbawieniem życia.

W 2005 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie uchylił wyrok 3,5 lat więzienia, na które G. został skazany w 2004 r. za wyłudzenia, fałszowanie dokumentów, a także podszywanie się pod inne osoby - m.in. pod zabitego w 2004 r. w Iraku dziennikarza Waldemara Milewicza (jego kartę prasową wykorzystywał m.in. do jeżdżenia za darmo pociągami). Sąd dopatrzył się uchybień sądu I instancji i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.

d2ekbjz

Wcześniej, w 2003 r., olsztyński sąd rejonowy skazał G. na półtora roku więzienia w zawieszeniu na 4 lata za okrutne zabicie krowy i groźby wobec przełożonego. Mężczyzna był wówczas dyrektorem gospodarstwa hodowlanego, należącego do znanej warszawskiej firmy. W październiku tego samego roku we Wrocławiu groził atrapą pistoletu jednemu z mieszkańców, podając się za policjanta. Wymusił w ten sposób 40 zł, a w chwili zatrzymania tą samą "bronią" groził też funkcjonariuszom.

d2ekbjz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ekbjz
Więcej tematów