Policja zapewnia: na sopockim molo jest bezpiecznie
Ponad 50 policjantów i strażników miejskich patrolowało najsłynniejszy deptak w Polsce. To ponad dwa razy więcej, niż tydzień temu, gdy po Monte Cassino jeździła czerwona honda.
29.07.2014 | aktual.: 29.07.2014 09:17
Minęło już kilka dni, od kiedy po popularnym Mońciaku przejechała czerwona honda. W weekend po tych wydarzeniach nie było już śladu. Tłumy, bawiąca się młodzież - radość, gwar i śmiech. Jedyną widoczną różnicą były częstsze patrole policji i straży miejskiej. - Obecnie deptak jest bardzo oblegany. Trudno się przecisnąć, także patrolom. Jednak jest całkowicie bezpiecznie - powiedział WP.PL Mirosław Mudlaff, komendant sopockiej straży miejskiej.
Mogłoby się wydawać, że większa liczba patroli utrudni dobrą zabawę, ale nic bardziej mylnego. Kluby pełne, a na deptaku tłumy. Patrole policji oraz straży miejskiej to według niektórych za mało. Nie wszyscy turyści czuli się bezpiecznie. - W przypadku wariata w samochodzie, większa liczba patroli nic nie pomoże - tłumaczy jeden z turystów.
- W czasie całego weekendu policjanci podjęli szerokie działania. Przez cały weekend deptak był chroniony przez ponad 35 patroli, każdy z nich dokonał ponad 20 interwencji. Ich głównymi przyczynami były picie alkoholu oraz nieprzyzwoite zachowanie w miejscach publicznych. W efekcie podjętych działań nałożono 216 mandatów, w przypadku odmowy ich przyjęcia sprawy kierowano do sądu - powiedziała nam Karina Kamińska, oficer prasowy sopockiej policji.
Jak udało się ustalić procentowy rozkład wykroczeń był podobny jak w czasie innych letnich weekendów. Jednakże w związku ze wzrostem liczby patroli, wykrywalność również wzrosła. Dodatkowo podjęto prawie 250 kontroli trzeźwości kierowców. Czterech z nich jechało "na podwójnym gazie".
Zmiany dotknęły również sopockie molo, gdzie wprowadzono opłatę za nocne zwiedzanie w wysokości pięciu złotych, ale większości turystów to nie przeszkadza. Pierwsze efekty takich działań były widoczne od razu. Na molo nie było żadnych pustych butelek po alkoholu, a promenada była czysta i schludna.