Policja ujęła mężczyznę, który potrącił policjanta
32-letni mężczyzna, który w nocy z czwartku na piątek uciekając skradzionym samochodem, potrącił policjanta, został zatrzymany przez stołeczną policję - poinformował rzecznik komendanta stołecznego policji Mariusz Sokołowski.
30.09.2005 | aktual.: 30.09.2005 09:36
Tuż przed północą stołeczni policjanci próbowali zatrzymać do kontroli kierowcę żółtego seicento sporting, który jechał mostem Siekierkowskim w stronę Pragi. Mężczyzna nie zatrzymał się i uderzył w stojący nieopodal samochód straży miejskiej.
Jeden z policjantów, który próbował go zatrzymać i oddał dwa strzały ostrzegawcze, został potrącony i odrzucony na maskę samochodu. Strzały przebiły oponę seicento i to pomogło zatrzymać uciekiniera - powiedział Sokołowski.
Kierowca samochodu przejechał jeszcze kilka kilometrów i w okolicy ul. Fieldorfa porzucił samochód, uciekając w stronę pobliskich działek. Policjanci po przeszukaniu terenu ok. godz. 3.20 zatrzymali 32-letniego Andrzeja B. Trafił on do policyjnej izby zatrzymań. Okazało się, że samochód, którym jechał, został w nocy skradziony.
Potrącony policjant jest w szpitalu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.