Trwa ładowanie...

Policja szuka podpalacza. Pożar punktu pobrań w Piekarach Śląskich

W Piekarach Śląskich doszło do pożaru w punkcie pobrań próbek do testów na koronawirusa.Według wstępnych ustaleń lokalnej policji ogień w namiocie mógł zaprószyć podpalacz.

Policja szuka podpalacza. Pożar punktu pobrań w Piekarach Śląskich Policja szuka podpalacza. Pożar punktu pobrań w Piekarach Śląskich Źródło: PAP, fot: Mateusz Marek
dsz78nr
dsz78nr

Zgłoszenie o wybuchu pożaru w punkcie pobierania materiału do testów na koronawirusa w Piekarach Śląskich zostało odebrane w niedzielę około godziny 18.00. Płomienie pojawiły się w namiocie przy ulicy gen. Jerzego Ziętka. Na miejsce zdarzenia zadysponowane zostały służby, które zabezpieczyły teren i podjęły działania gaśnicze.

"Przybyły na miejsce biegły sądowy z zakresu pożarnictwa wykonał wraz z technikiem kryminalistyki oględziny. Wstępne ustalenia biegłego wskazują, że przyczyną pożaru mogło być podpalenie poprzez oblanie łatwopalną cieczą" - informuje komenda policji w Piekarach Śląskich.

Śledczy prowadzą obecnie działania zmierzające w kierunku ustalenia sprawców. Służby apelują do osób które mogły być świadkami tego zdarzenia o zgłoszenia telefoniczne pod numerem telefonu 47 853 22 00.

Artykuł 4. NATO? Generał mówi, co jest ważniejsze

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dsz78nr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dsz78nr
Więcej tematów