Policja szuka nastolatki z Dynowa
16-letnia Angelika Szott z Dynowa w miniony
piątek pojechała na spotkanie z mężczyzną poznanym przez Internet.
Do domu już nie wróciła. Szuka jej rzeszowska policja, informują
"Super Nowości".
25.04.2006 | aktual.: 25.04.2006 09:02
W piątek rano, jak zwykle wyszła do szkoły. Dopiero późnym południem okazało się, że razem z koleżanką były na wagarach. Pojechały do Rzeszowa. Angelika umówiła się tam z chłopakiem, którego poznała na Gadu-Gadu.
- Czekałyśmy na niego na dworcu PKP, opowiada Dorota, koleżanka Angeliki. - Podszedł do nas łysy, niewysoki mężczyzna w szarej bluzie i Angelika odeszła z nim. Obiecała, że wróci następnym autobusem. Ale nie wróciła.
Dziewczyna jeszcze w piątek odezwała się do rodziców. W sobotę przyznała, że jest w województwie kujawsko-pomorskim. Prawie codziennie kontaktuje się z rodzicami, ale do niej nie sposób się dodzwonić.
- Kiedy z nami rozmawia, zachowuje się bardzo dziwnie, jak nie Angelika - mówi Wioleta Szott, siostra. - Raz się śmieje, za chwilę płacze. Cały czas jest przy niej ten mężczyzna, w słuchawce słychać jego głos. Siostra odszukała w archiwum Angeliki informacje o tym człowieku. Prawdopodobnie ma 26 lat i na imię Marcin.
Dochodzenie w sprawie zaginięcia dziewczyny prowadzi Komenda Miejska Policji w Rzeszowie. (PAP)